Stop, stop, stop.
A na kie licho zadłużać dalej. Szukać oszczędności (wydatki administracyjne uznaliście oboje za zawyżone), oraz niewłaściwie wydawanych pieniędzy. Skoro dopłaty do ZTM tak biją Was po oczach, powiedzcie mi, "ciemniakowi", czy sprawdziliście ile kasy idzie obecnie do ZTM-u. Czerwiec ruch wahadłowy, zmniejszona ilość wszystkich pociągów, ale wywiązywanie się z rozkładu jazdy prawie 100% (że pociąg był opóźniony o 99 minut, to nic, bo przejechał, więc był i wg ZTM trzeba płacić), ale od lipca jest 7 par SKM-ek na dobę, a KM jak na lekarstwo i to do Zachodniego z prawem szukania kolejnego środka lokomocji.
Jak wysoki rabat za te 3 miesiące uzyskaliśmy, jak wysokie odszkodowania za niewłaściwe wywiązywanie się z kontraktu zostały naliczone. Przecież to wynosi około 0,217 mln miesięcznie. A urwać z tego choćby 0,1 mln nie łaska?
Oświata i wychowanie. Odebrano nam LO od 1 września (szkoda, ale już się stało), co oznacza że nie będzie finansowane z budżetu miasta. Czy tego chce nasz Burmistrz, czy też nie, ale przez 4 miesiące oszczędza i to wcale niemało.
Co za te możliwe do oszczędzenia pieniążki dostanie "miasto", czy choć 100 metrów chodnika, czy nowy pomnik? czy może parę nagród dla urzędników? Oto jest pytanie.