Pan Jankowski jak powszechnie wiadomo pobierał nauki wyższe w czasach b.systemu poza wschodnią granicą Polski ( w "państwie miłującym pokój", jak mawiał niegdyś mój wykładowca). Być może wówczas zapoznał się i przyjął jako metodę rozumienia świata oryginalną dialektykę, którą dziś stosuje na swój i swego otoczenia użytek. Być może także mamy do czynienia z szerszym zjawiskiem stosowania tejże dialektyki przez rządzącą w kraju oświeconą formacje polityczną i nie doceniamy ( jako niekompetentni w tym zakresie) wkładu p.Jankowskiego jako jej przygotowanego ideologicznie członka w rozwój współczesnej myśli społecznej i politycznej?

Radni NP po stroszyli piórka w prasie, pokazali typową dla siebie dwulicowość, zdobyli parę punktów u wyborców i jak widać są dumni z siebie. Bo to wielka sztuka być za a nawet przeciw i do tego jeszcze nie podpaść proboszczowi/om.
PO pokazało, że tak naprawdę to nic nie znaczy i jest rozgrywany przez obecny NP i dawny NP(PIS + PdP). A na dodatek udaje,że o tym nie wie.
Ta nasza małomiasteczkowa rada stara się być świętsza od Papieża. Za rządów NP w poprzednim 20-o leciu też nie bardzo wiadomo było kto rządzi czy proboszczowie (szczególnie jeden) czy NP. Brzezińskiego częściej widać było na uroczystościach kościelnych, a gazetka miejska przypominała gazetkę parafialna. Wielu z nas się wydawało że potrzeba zmian, ale nic bardziej mylnego, bo PO Piastowskie to miernoty a PIS i PdP to w dużej części byli członkowie NP (np. przewodnicząca Ziółek była radną NP). Jak widać na efekty nie trzeba było długo czekać, bo w większości obecni radni to jedno i to samo. Dla niepoznaki lub z chęci władzy porozsypywali się po różnych ugrupowaniach, ale mentalności się nie zmieni co widać.
Wydaje mi się że pora zmienić w następnych wyborach całe te nasze "elity".


=======
@nona
Dziękuję Pani prof. za zwrócenie mi uwagi. ( Ż - RZ) Tak to prawda, nie chodziłem do tego liceum i może dlatego obca mi jest pisownia tego słowa.

Matko Boska! "Papierza" przez "RZ"!!!

I to jest ta sama osoba, która mówi, że jeśli chodzi o szkoły w Piastowie, to "jest mu wszystko jedno, szanuje każde rozwiązanie" ;]

@nona - ja widzę że przemawia przez Ciebie szatan!

Denis napisał
bo PO Piastowskie to miernoty a PIS i PdP to w dużej części byli członkowie NP (np. przewodnicząca Ziółek była radną NP)

Jeśli mnie pamięć nie myli to p.Ziółek nie była członkiem NP, tylko LPR a startowała z list Naszego Piastowa. Zresztą tak jak w poprzednich wyborach z listy NP startowali członkowie PO p.Jankowski i chyba p.Latek.

Tylko czy nas stać na taki eksperyment? Kadencja 2010-2014 pod wieloma względami jest już stracona. Zastój inwestycyjny, straty wizerunkowe, kompromitujące porażki na polu pozyskiwania środków zewnętrznych itp. Wiele z tych rzeczy wynika z błędów burmistrza i spółki, wśród których główne grzechy to: niespójna i bojaźliwa polityka finansowa, przerost administracji, brak wyczucia potrzeb społecznych i zbytnia uległość w stosunku do innych (starosta pruszkowski, księża proboszczowie itp).

Czy możemy sobie pozwolić na to by kadencja 2014-2018 była równie bezowocna i kompromitująca? Myślę że zgodzisz się ze mną, że nie. A jedynym gwarantem stabilizacji i normalności jest w chwili obecnej NP. Możesz nie lubić tego ugrupowania, możesz uważać że nie rządzili miastem tak dobrze jakby mogli ale i tak byli sto razy lepsi niż obecna koalicja. No i przez 20 lat nie zaliczyliśmy tylu kompromitacji co w czasie ostatnich dwóch lat.

1. Mówiłem że w kadencji 2006-2010 nie było żadnych znaczących sukcesów ale coś się jednak działo. I było to na tyle dużo, że nie trzeba było robić specjalnych prezentacji aby mieszkańcy zorientowali się co właściwie zostało zrobione (a w zasadzie czy w ogóle cokolwiek zostało zrobione).
2. Nie jest dla nikogo tajemnicą, że NP był zawsze prokatolicki. Zawsze brali udział w mszach, byli współorganizatorami wspólnych procesji na stadion. Ale wszystko to było na zasadzie dobrowolności. Nikt nikogo nie zmuszał by uczestniczył w tym wszystkim. Tymczasem obecna koalicja zawierzyła Sercu Maryi wszystkich - wierzących, niewierzących, tych którym się to podoba i tych którzy sobie tego nie życzą. NP pozostawiał wybór, koalicja PO-PdP-PiS go nam nie dała.
3. Załóżmy, że zrobimy jak mówisz i zdyskwalifikujemy w wyborach tych, którzy teraz zasiadają w RM. Kto zamiast nich?
Czy jest miejsce na nowe ugrupowanie na naszej lokalnej scenie politycznej? Być może jest, w końcu PO też przyszła znikąd i zgarnęła 5 mandatów. Ale nowe ugrupowanie nie zdobędzie za pierwszym razem większości a to sprowadzi się do dalszego rozdrobnienia głosów w RM i spowoduje konieczność budowania jeszcze bardziej egzotycznych układów politycznych niż obecnie.
Z kolei gdybyśmy dopuścili do wyborów ludzi z obecnych ugrupowań, to bez względu na to kto to by był, to i tak byłby sterowany przez swojego lidera. A więc realnie rzecz ujmując ci którzy zasiadają w RM rządzili by nadal, tyle że z tylnego siedzenia.

http://wiadomosci.wpr24.pl/niektorzy_ra ... sie_kamery

"Krzysztof Jankowski (Platforma Obywatelska),wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Piastowie tak tłumaczy swoją nieobecność przed kamerami telewizyjnymi: – Decyzja o podjęciu stanowiska w sprawie zawierzenia miasta i mieszkańców Niepokalanemu Sercu Maryi, Królowej Polski, Matki Jasnogórskiej zapadła w gronie osób najbardziej zaangażowanych, czyli przede wszystkim wśród radnych Prawa i Sprawiedliwości. To nie był mój pomysł. Uważam, że odpowiedzi dla TV Polsat News mogłyby być udzielone przez radnych Prawa i Sprawiedliwości – mówi. Próbowaliśmy skontaktować się z przedstawicielami tego ugrupowania, bezskutecznie. "

Czyżby leżeli krzyżem przed ołtarzem w kościele? ale ostatnio nikogo takiego nie widziałem. Ja w kościele mam wyłączony telefon, oni chyba również.

Dla odmiany radny Szuplewski, na radzie w obecności proboszczów ale bez kamer, nie był taki odważny. Za to przed kamerami był pierwszy, chłop ma niezłe parcie na szkło! Przy okazji pokazał swoje prawdziwe intencje, czyli nie ważne wstyd, ważniejsze jak dowalić przeciwnikom. Ja go rozumiem. W końcu to oni odcięli go od takiej kasy, jaka zarabiał będąc przewodniczącym RM. A teraz biedny redaktor-teolog pewnie biedę klepie.