Zwłaszcza że jak zaczną robić te tory to w pociągach będzie horror... Czyli wygląda na to że podejście władzy się nic nie zmieniło. Nadal planowane jest zlikwidowanie 717. Swoją droga też jestem ciekaw jak ma wyglądać polepszenie komfortu jazdy koleja skoro już teraz w godzinach szczytu pociągi są co 10 minut a podwójne składy skm są wypełnione po brzegi.
Zamiast się rozwijac i usprawniąc komunikację to cofamy się w rozwoju. Jeszcze trochę i zostanie nam tylko pociąg. Jak za okupacji.

Co Wy o autobusie, jak tu się jakieś szaleństwo z długiem wyprawia?
30 mln deficytu to 57% rocznych dochodów. W jeden rok. Co to ma być? Dochody 52 mln zł, wydatki bieżące - 51 mln zł - z czego Piastów miałby spłacać taki dług?
Rozumiem, że rok wyborczy, ale dla mnie to śmierdzi skandalem. Chyba, że większość deficytu to prefinansowanie środków UE na rozbudowę MOK-u, ale jakoś nie wydaje mi się.

Wg mnie właśnie tak jest. Że w tym jest przewidziana kwota nowe centrum kultury która później w większości odzyskamy. Swoją droga mogę się założyć z każdym z was że dziwnym zbiegiem okolicznosci centrum będzie otwierane w październiku przyszłego roku może nawet w sobotę przed dniem wyborów

W dzisiejszym dodatku stolecznym Gazety Wyborczej jest artykuł o szkole PTO. Wynika z niego że władze chcą zlecić ekspertyzy odnośnie ewentualnego funkcjonowania przedszkola w tym budynku. Ale z wypowiedzi pani dyrektor piastowskiej oświaty wynika raczej że decyzja już zapadła.

Nie wiem, czemu pan Brzeziński wieszczy poprawę sytuacji w pociągach? W SKM nic się nie zmieni:
"SKM wzbogaci się o 13 nowych pociągów. (...) Kiedy w Warszawie pojawią się nowe składy SKM? Na pewno do Euro 2012. (...) Nowy tabor ma kursować na linii z lotniska Okęcie do Warszawy Wschodniej, a dalej do Legionowa i Sulejówka. - Na te linie skierujemy 10 pojazdów, pozostałe trzy zostaną w zapasie - mówi Leszek Walczak."
http://warszawa.naszemiasto.pl/wydarzenia/983845.html
KM się zastanawiają, czy już mają upaść.
Sam 717 nie jest aż tak konkurencyjny (czy substytucyjny) wobec pociągu. Te kilkadziesiąt osób da się upchać w KM, ale ważne jest, że 717 obsługuje inne rejony i ma nieco inne zadania (połączenie z południową Warszawą bez konieczności wbijania się do Centrum, Reduta, Skorosze, połączenie z WKD, łączy południe z północą Piastowa)...

Co do deficytu, to nawet 22 mln zł dodatkowego długu nie jesteśmy w stanie udźwignąć.
Dochody ok. 50 mln zł przy niemal maksymalnych stawkach od nieruchomości, nie ma co liczyć, że nagle się poprawi. Wydatki bieżące też ok. 50 mln zł - ile z tego możemy w przyszłości ściąć, żeby było na spłatę? Koszty utrzymania też idą ciągle w górę, więc redukcja wyd. bieżących będzie trudna. A jeszcze jakieś inwestycje też trzeba będzie robić, więc z czego mamy dług spłacać po 2010 r.?

Burmistrz o ile dobrze pamietam, twierdzil ze to juz ostatni raz, wiec byc moze to nie jego problem

W kazdym razie, zerknalem z ciekawosci na bahn.de (conajmniej dziwne, w Niemczech mozna poznac nasz rozklad szybciej niz u nas), i rano pociagu w kierunku W-wy nalezy spodziewac sie co kilka minut. Powroty po godzinie 17 wygladaja dosc podobnie. Ciekawe, blad czy prawda Niedlugo sie okaze, i oby jednak to co moje oczy widza bylo prawda. I nie kosztem dlugosci skladow

Nie wiem dlaczego władze miasta Piastowa, widzą tylko połączenie Piastowa, z Warszawa po przez PKP lub SKM.
Powinno się pomyśleć o szybkim połączeniu Piastowa nie tylko z centrum Warszawy ale tak że np. linią MZA przez Bronisze do Woli, drugie połączenie, to Piastowa linią MZA do Okęcia.

Uważam że komunikacja powinna się rozwijac. A nie cofać w rozwoju. Dlaczego nie można np pociagnac trasy 517 do pętli na Oginskiego? Ten autobus jedzie przez cala stolice aż na Targowek. Dlaczego nie można puścić lini jadącej od naszej pętli, potem alejami a potem tak jak 171 przez Opacz na Okecie? Czemu nie można zintegrowac Piastowa z liniami 2xx mającymi pętle na Regulskiej?
Oczywiście chodzi o pieniądze. Ale zaryzykuje stwierdzenie że wielu z mieszkańców miasta dużo bardziej by się ucieszyła z lepsza komunikacja z Warszawa niż z najpiękniejszego centrum kultury. W końcu do centrum przeciętny piastowianin pójdzie może kilka razy do roku. A do pracy czy do szkoły każdy z nas codziennie dojeżdża.
Wiem że władze mają wielkie aspiracje. Ale trzeba jednak brać pod uwagę podstawowa funkcje naszego miasta czyli sypialnie stolicy. I jeżeli się nie da zmienić tego statusu (a wg mnie się nie da) to trzeba sprawic by była najatrakcyjniejsza sypialnia. A komunikacja że stolica to podstawa.

Widza w ten sposob, bo jest najszybsze. Prawda.
Niekoniecznie prawda jest, ze musi ono kazdemu pasowac, porownujac szyny do autobusu. Niby z kolejki da sie przesiac do roznych autobusow, ale czemu wymuszac na mieszkancach to czym maja dojezdzac do punktu przesiadkowego (nie chce mi sie juz szperac po forum i wyciagac kontrargumentow na argumenty burmistrza, w kazdym razie bylo). Linia srednicowa tez ma swoja nieprzekraczalna pojemnosc, i nie zapominajmy ze obsluguje tez inne kierunki. Rozwiazanie stanowia pociagi np. do Zachodniego.

Co do autobusow - niedasie, bo pojawi sie problem z przekraczaniem strefy i numeracja linii. Wydluzenie linii powoduje tez zaburzenie jej rozkladu i koniecznosc obslugi dodatkowymi brygadami, ktorych moze nie nastarczyc. Po drugie nie wiem czy nie byloby koniecznosci wybudowania ekspedytury / ekspedycji / jakkolwiek zwal pomieszczenia socjalne dla kierowcow.

Bo gminy po trasie ktorej bedzie jechac autobus (propozycja przez Opacz / Bronisze) niekoniecznie beda zainteresowane doplatami do niego. A jak ma sie tam nie zatrzymywac to tez tak troche dziwnie.
Poczekajmy na propozycje 717 w nowej odslonie, o ile taka bedzie, tudziez linii powstalej na jej szczatkach.

Co do centrum kultury - nawet najpiekniejszy budynek bedzie tylko budynkiem. O jego uzytecznosci dla mieszkancow decyduje kierownictwo tegoz centrum. Oczywiscie jesli powstanie, to milo, bo aktualny stan wnetrz np. czesci kinowej jest lekko.. niestosowny. Pajeczyny, oblazace tynki niekoniecznie sa dobra wizytowka.