Dlatego autobus mógłby wypuszczać pasażerów na Witosa, a oni ulicą Poprzeczną mogliby dojść pieszo do stacji. Jest to odcinek porównywalny lub niewiele dłuższy niż ten od pętli na Keniga do PKP Niedźwiadek. Problem byłby tyko z zawrotką dla autobusu.

Pomysł z Witosa i Poprzeczną jest słaby, szczególnie zimą.
W takim razie jednym rozsądnym rozwiązaniem pozostaje trasa w opcji od peronów do peronów, czyli:
PKP Piastów (Tuwima pod wiaduktem) , Warszawska(rondo), Warszawka ( przy Krakowskiej), PKP Niedźwiadek (Keniga) . 10-15 minut maks. Pogodzi to interes strony południowej i północnej miasta.

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 96093.html

Koniec biletów jednorazowych, 40. i 60. minutowych oraz 3. dniowych.

@PMK, chyba widzisz, że na 20 minutowym bilecie nie dojedziesz SKM-ką do Ochoty po wybudowaniu przystanku Ursus-Niedźwiadek. Likwidując 40 minutowy i 60 minutowy, funduje się nam ekstra podwyżkę w postaci biletu 75 minutowego.
Ma to sens pod warunkiem, że planowany czas przejazdu (rozkładowy) do Wschodniej (mało, ale jednak jeżdżą ludziska na odcinku Pruszków-Wschodnia) będzie wynosił właśnie 75 minut, co przy obecnym stanie infrastruktury jest możliwe.

SUPER

Mamy nową, ukrytą podwyżkę, której jedynym wytłumaczeniem może być spowolnienie na torach i chamstwo we władzach Warszawy. Już zapomnieli ile słomy mają w butach.

W wyrażeniu "ukryta podwyżka" chyba nie zauważyłeś słowa "ukryta". Jest ukryty? ;>

jeśli jednorazowy kosztuje 4,40 a czas przejazdu jednym środkiem wynosi max 120 minut
to teraz gdybyś chciał podróżować ponad 75 minut to MUSISZ skasować drugi bilet, powiedzmy 20minutowy
czyli za podróż 80minutową zapłacisz 7,80 zamiast 4,40
a okresowe oczywiście muszą podrożeć skoro HGW trzęsąc się o swój stołek proponuje już nawet "kartę Warszawiaka" z tańszymi biletami dla płacących podatki w Warszawie. Płacisz podatki w Warszawie? Nie? Aaaaa, to sorry, podniosą ci za drugą strefę, wyzwą od słoików i płać. Skoro nie masz prawa głosować na warszawskich radnych, to płać. I tak nie odwołasz jej ze stołka, bo jesteś zameldowany gdzie indziej.

Karta warszawiaka ma sens, ale zdaje się że ktoś zapomniał o nas - mieszkańcach gmin podwarszawskich. My nie odprowadzamy podatków na terenie Warszawy, ale z naszych podatków wpłacanych do US w Pruszkowie, Wołominie czy Otwocku ZTM też jest opłacany. Tymczasem nie dość że nie dostaniemy za to żadnego bonusu to przecież Warszawa będzie musiała na kimś sobie odbić poniesione straty. A my jesteśmy do tego kandydatem idealnym. Nie możemy głosować na prezydenta Warszawy czy do tamtejszej RM. Ponadto jak się poczyta fora internetowe to wielu mieszkańców stolicy jest negatywnie nastawiona do tych z II strefy więc władze nie muszą się obawiać spadku poparcia w przypadku dowalenia nam kolejnej podwyżki. Niestety.

Co do rewolucji biletowej to tak naprawdę niewiele zmienia bo i tak ciężko znaleźć linię której trasa byłaby dłuższa niż te 75 minut. Nawet 517 jedną z najdłuższych tras Ursus Niedźwiadek - Targówek pokonuje w 74 minuty (według rozkładu). Generalnie jednak muszę zgodzić się z panem Guziałem (który jak dla mnie jest pajacem) że może to być zapowiedź kolejnych cięć polegających na maksymalnym mnożeniu kolejnych linii autobusowych przy jednoczesnym skracaniu ich tras. Być może nawet z logistycznego czy ekonomicznego punktu widzenia ma to sens, ale jeśli ktoś musi podróżować do pracy trzema autobusami zamiast jednego to nie da się ukryć że jest to męczenie ludzi. Wprowadzając bilety 75 minutowe wytrącają warszawiakom z ręki argument że muszą kupować więcej biletów bo jest więcej przesiadek.

@denis80, @nona słusznie przytacza przykład łączenia biletów przy przejazdach dłuższych jak 75 minut. Dla mieszkańców miasta, może to być zysk, dla nas często jest to strata.Dotyczy to również likwidowanych (w planach) biletów 3 dniowych. Załóżmy, że nie masz WKM i żadnych zniżek, a ktoś z Twoich bliskich wylądował w szpitalu np na Bródnie, bądź w Konstancinie. Jeździsz do niego codziennie, przez jakieś 10 dni. Inny przykład. Masz raka, jeździsz na sesje na Roentgena od 3 do 7 dni raz w miesiącu. Na 75 minutowych nie zaliczysz tej trasy, albo na styk, 3 dniowe likwidują, nie masz innych potrzeb w Warszawie, WKM Ci się nie opłaca. Pomyśl ile obecnie będzie Cię to kosztować, a ile po 1 stycznia. Wiem, przypadki szczególne, ale uderzające właśnie w tych, którym należy się pomoc. Z taką wiedzą i faktem notorycznego wydłużania czasów przejazdu, dzieleniu długiej linii na 3 mniejsze, a co za tym idzie do zmuszania do przesiadek i płacenia za czas spędzony na przystanku, Ty mi powiedz w kogo właściwie to bije, bo Ci co pracują i kupują WKM mają niewielką podwyżkę, ale Ci co chorują i mieszkają pod Warszawą dostają po tyłku aż miło.

A na marginesie i nie nie do końca w temacie. Pragnę wszystkim forumowiczom przypomnieć, że po wczorajszym wyroku sądu, każdy użytkownik internetu, w chwili stwierdzenia że jakaś treść napisana, jest z jego punktu widzenia obrażająca go, bądź w jakikolwiek sposób narusza jego dobra osobiste (dotyczy to głównie forumowiczów), może poprosić bez zgody sądu operatora danej strony, o udostępnienie danych osobowych osoby, którą uznał za sprawcę realnych, lub wydumanych obelg, oskarżeń itp.
Co powiecie na to? Proponuję nowy wątek na ten temat poświęcony temu, jak się bronić przed fałszywymi oskarżeniami i wyłudzeniami danych osobowych. W tej sprawie zapraszam na czat, bo może nie będzie zainteresowania i nie warto zakładać takiego wątku.

W Polsce prawo nie opiera sie na precedensach wiec wyroki sądu nie są źródłem prawa a jedynie mogą stanowić pomoc w rozstrzyganiu podobnych spraw. Tak czy inaczej ustawa prawo telekomunikacyjne nakazuje operatorom przekazywanie informacji wyłącznie organom do tego uprawnionym czyli sądom, prokuraturze i służbom stojącym na straży bezpieczeństwa. Do tego dochodzi ustawa o ochronue danych osobowych wedle której autonomię danych osobowych mozna naruszać tylko w określonych sytuacjach, a o tym czy dana sytuacja spełnia takie przesłanki nie decyduje obywatel, który poczuł sie urażony czyimś wpisem tylko niezawisły sad, który kieruje sie stanem faktycznym a nie emocjami.
Pomijam oczywiście fakt iż osoba ktora chce sie ukryć w internecie to moze to zrobic łatwiej niż sie ludziom wydaje. Wystarczy kupic starter internetowy na kartę. W większości sieci za ok 20zl mamy 1gb danych, co wystarczy spokojnie do opluwania ludzi przez cały miesiac na rożnych forach. A operator danych takiej osoby nie ma.

Na stronie głównej Piastowa jest lina L12 http://www.piastow.pl/index.php?option= ... ws_id=5620[*]
Czy naprawdę ta linia funkcjonuje, bo na stronie MZA to autobus jeździ do Piaseczna.
Czy jest mi ktoś, kto mi pomoże jak dojechać z ronda w Piastowie do szpitala kolejowego w Pruszkowie, dziękuje z góry.

Wejdź sobie na stronę Pruszkowa i znajdź linie nr 3 (tak to sie aktualnie nazywa).

Dziękuje serdecznie za podpowiedz PMK.
Mam nadzieje że do szpitala jakoś dojadę bo faktycznie jest na stronie Pruszkowa Nr3.
Zastanawiam się tylko po co na stronie Piastowa jest linia L 12, której właściwie niema, czekam ze władze Piastowa
przestana wprowadzania w błąd mieszkańców.

Czy dobrze rozumiem, ze od styczna podwyżka biletów? HGW przed referendum mówiła chyba, że nie będzie zmieniać. Ale dotyczy to jedynie biletów "na kartę Warszawiaka".
Dla Piastowa za
-trzymiesięczny będzie 536 zł, zamiast 474. Czyli 60 zł więcej.
- miesięczny 230zł, zamiast 196 zł, w skali 3miesięcy to 102złote więcej.

http://www.ztm.waw.pl/download.php?z=1039&i=437&l=1&m=1

Żadna to nowość. Podwyżki były uchwalone juz dawno. Nie ma co liczyć na zmiany. My nie głosujemy w referendach i wyborach warszawskich wiec nie trzeba sie z nami liczyć. Smutne ale prawdziwe.