Jednak uwagę o przepychankach powinieneś skierować raczej do Barbary. To ona prowokuje. Ja tylko (nie zawsze) odpowiadam, by wykazać, że są to z jej strony głupie prowokacje i że cały czas udaje , albo na serio nic nie rozumie. Że są one niskiego lotu i są zbędne.
Ks. Jan w nic politycznego się nie uwikłał. Co to za bzdet? No, chyba, że fundowanie obiadów dla dzieciaków ze szkoły i tego typu sprawy uważasz za uwikłanie się w politykę. Bo polityki z ambony za czasów ks. Jana nigdy nie było!
Piszesz też coś o NP i wiążęsz to z "niekryty przyjaciel" ruszył na odsiecz. Masz na myśli mnie? Ha ha ha! Z polityką, nawet tą regionalną mam tyle wspólnego, że poprostu chodzę głosować. Bo to mój obywatelski obowiązek.
Piszesz też: Zgadzam się, że tematem jest odwołanie ks. Jana i o problemach parafii z jego poplecznikami (...).
Wyraźnie napisałem, że temat jest o odwołaniu ks. Jana i problemach parafii z panią H. i JEJ poplecznikami

Kolejna rzecz. Piszesz o tym, ze odbieganie od tematu powinno być na PW. To prawda


Czujesz to?
I nie zarzucaj, ze to Ja z PW zrobiłm publikę. To już wyjaśniałem. Twoja wiadomość napisana na moim PW była kontunuacją Twojej wypowiedzi na forum. W dodatku była skierowana do wielu użytkowników (liczba mnoga). Pomijam fakt, że była mało kulturalna. A poza tym, sam pisałeś potem, że to była prowokacja...