aby nie tylko narzekać ale jednocześnie uruchomić jakąś naszą mini dyskusję nad tym w jakim kierunku naszym zdaniem powinien zmieniać się Piastów proponuję wątek w którym możemy porzadkować różne dotąd porozrzucane tematy - patrz lodowisko

i na początek - doszły mnie słuchy o projektowanej przebudowie Domu Kultury - inwestycja, która ma na celu zbudowanie w tym miejscu nowoczesnego Centrum z nową salą kinowo-teatralną, bibiloteką itp... rozumiem że pewnie budynek rozrośnie się w górę...
czy ktoś wie coś na temat tego projektu? brzmi interesująco

druga moja myśl dotyczy boisk - praiwe wszystkie szkoły już się tego doczekała (czeka SP2) i brawa za to
a co dalej? na pływalnię pewnie nie ma szans
ciekawe jakie są plany władz co do ogromnego budynku jaki zasponosrowano klubowi sportowemu Piast? miejsca tam będzie pod dostatkiem? może by jakieś dodatkowe zajęcia/sekcje?
cze wszystkie zajęcia np taneczne albo sporty walki muszą być dla dzieci i młodzieży odpłatne?

a jednak... po sprawdzeniu strategii okazuje się że i basen jest

Program operacyjny 8 Rozwój kultury, sportu i rekreacji
Projekt 8.1 Rozbudowa i modernizacja stadionu PIAST.
Projekt 8.2 Budowa basenu (w udziałem prywatnego inwestora)
Projekt 8.3 Ścieżki rowerowe na terenach rekreacyjnych.
Projekt 8.4 Zagospodarowanie terenów nad Żbikówką dla celów rekreacyjnych.
Zadanie 8.1 Klub filmowy - na bazie istniejącego kina (MOK)

Polecam również lekturę aktualizacji strategii rozwoju Piastowa datowanej na marzec 2008 dostępnej na stronie miejskiej pod adresem:


Warto zauważyć, że sama strategia powstawała przed 2002 rokiem. Od tego czasu wiele się zmieniło. W aktualizacji nie ma już mowy o basenie.

Ja uważam że Piastów nigdy nie zmieni statusu sypialni stolicy tak więc powinien się rozwijać w takim kierunku aby ten wypoczynek mieszkańcom uatrakcyjnić. Więc przede wszystkim zieleń, centrum kultury to dobry pomysł, może też ścieżki rowerowe....

nooo z parkami można byłoby coś zrobić bo straszą od lat prawie nie zmieniane...

Pewnie masz rację. To było czepiactwo. Sorki.
Z drugiej strony mam wrażenie, że obecnie żyje w Piastowie całkiem spora grupa ludzi zupełnie niezależnych od W-wy. Czy są jakieś statystyki mówiące jak liczebność tej grupy się zmienia?

chyba trudno o takie statystyki... co to znaczy nie związani z W-wą? jak nie pracujemy w stolicy to i tak:
- korzystam z jej zasobów handlowych (nasze tesco to żenada (choćby po toaletach można to stwierdzić)
- korzystam z jej zasobów kulturalnych (chyba nie muszę uzasadniać?)
- korzystam z jej zasobów gastronomicznych - tu sie trochę w Piastowie i okolicach zminia zmienia ale wciąż brakuje lokali gdzie można by usiąść z rodzina albo ze znajomymi przy piwie
itp itd

jakoś nie widzę też pomysłów naszych władz jak to zmienić aby Piastów nie był taki smętny
- nasz Urząd albo budynek OPS nie są raczej najlepszymi wizytówkami
- żeby powstawały jakieś nowe punkty choćby gastronomiczne, nowe firmy itp to władze też muszą trochę chyba zmienić strategię np podatkową żeby zachęcić nowych przedsiębiorców - przecież niższe podatki to często nowe inwestycje i więcej kasy dla miasta
- to że zwiększa się budżet miasta (tylko dzięki naszym podatkom, bo mieszkańcy wiecej do kasy miasta wnoszą) jest pozytywem ale brakuje też jakiejś klarownej wizji w jakim kierunku to miasto będzie prowadzone - tak jakby środki pozwalały jedynie na łatanie największych dziur, niektórych pilnych potrzeb i raz na kilka lat jednej inwestycji - tak akurat przed wyborami

to że tak mało jest też w miaszkańcach aktywności, jedynie oczekiwanie że ktoś dla nich wszystko zrobi (niewiele organizacji pozarządowych, małe zainteresowanie spotkaniami wyborczymi, brak aktywności woborczej) to też przecież dowód na to że większość mieszkańców traktuje Piastów jedynie jako sypialnię...

a więc hasłem reklamowym zróbmy sobie "u nas nic się nie dzieje i nic nie zmienia" a za logo nos wystający spod kołdry...

trochę samokrytycznie - bo pewnie i ja mogę wiecej

strategia jest starym dokumentem i część z tam zamieszczonych informacji jest już nieaktualna
najbardziej aktualnym zbiorem inwestycyjnym miasta jest wielolteni plan inwestycyjny i tam są rozpisane inwestycje na poszczególne lata

Dodajmy że zarówno WPI jak i Strategia są raczej dokumentami politycznymi niż konkretnymi planami. To są wizje jak miałoby być ale tak naprawdę za niedotrzymanie planu realizowania inwestycji zawartych w w/w dokumentach nie ma żadnej odpowiedzialności dla władz tak więc to co w nich jest może być ani nie musi a najczęściej są to projekty bardzo populistyczne i przynoszące uznanie takie pod publiczke

Ale z drugiej strony mogą się okazać biczykami ukręconymi na własną pupę, bo są doskonałym materiałem do rozliczenia podczas kampanii wyborczej.

WPI jest podstawowym dokumentem wymaganym przy ocenach wniosków o dofinansowanie projektu gminy z budżetu UE. Miastu zależało, aby inwestycje umieszczone w tym projekcie były realne budżetowo. Jak narazie większość prac idzie zgodnie z harmonongramem z WPI, niektóre inwestycje są nawet przyspieszane

Przy okazji na e-BIP jest tegoroczny budżet. Jakie macie zdanie na jego temat??