robi się coraz smutniej. Zamiast wyciszać nastroje to trzeba koniecznie postawić na swoim i jeszcze obrażać innych.
Ponawiam apel do opiekunów i do całej MRM - dla dobra tego miasta i by oczyścić atmosferę udowodnijcie, że nie boicie się rozmawiać i słuchać młodych ludzi - postarajcie się znaleźć możliwość takiej komunikacji np. spotkania otwarte. Facebook oczywiście może być kanałem do przekazywania informacji, ale wymaga to najpierw przekonania do siebie młodych ludzi, a nie tylko pokrzykiwania jacy to jesteście wspaniali.
Pamiętajmy jednak w całym spięciu, że na razie na forum odezwały się dwie osoby z MRM i kontrowersje wzbudzają wypowiedzi tylko jednej osoby, a nie całej Rady. Nie oceniajmy więc poglądów głoszonych przez "fronta" jako głosu oficjalnego, jakiegoś stanowiska (to by dopiero było). Rozumiem, że tam też mogą ścierać się różne wizje i pomysły, nie wszyscy muszą angażować się we wszystko. Szkoda tylko, że Front nie rozumie, że więcej można zbudować bez obrażania i krytykowania innych, ale być może się tego jeszcze nauczy. Postawa "jedynie ja jestem genialny" nie zaprowadzi go donikąd obojętnie czy będzie to Piastów, czy Warszawa (i tak ma szczęście, bo tu żadne media go nie zaszczują za takie wypowiedzi, tam by się to zadziało szybko). Chłopak ma ambicje, ale najwyraźniej roznosi go energia, której nie potrafi wykorzystać.