Korzystałam z usług Bawialni Artystycznej wielokrotnie - 2 imprezy urodzinowe, zabawa Andrzejkowa, Haloween, zajęcia plastyczne, taneczne itp.itd , na wielu imprezach byłam jako mama zaproszonego dziecka i mogę z czystym sumieniem polecić Bawialnię jako miejsce przyjazne i dobrze przygotowane dla dzieci.
Moja córka nie jest już 2-3 latkiem i szczerze mówiąc uważam , że dzieci w takim wieku nie są jeszcze przystosowane do większych imprez , tym bardziej że z połową 2 latków nie ma kontaktu, bo po prostu nie umieją jeszcze mówić.
No ale co tam są rodzice, którzy się tym nie przejmują, bo nie mają pomysłu ani ochoty na imprezy domowe, a przecież trzeba się pokazać przed znajomymi i zrobić party
!!!! A potem pretensje nie wiadomo o co i do kogo, że dzieci płaczą itp. itd. , totalna bzdura, bo przecież z góry wiadomo że tak się dzieje - dzieci w tym wieku w większości są nieprzystosowane i żle reagują na obce osoby - po prostu się ich boją.
Internet to fajne narzędzie - nikt nie patrzy w oczy i nie widzi więc można wylać swoje frustracje bezkarnie.
komentując wywody "pani niezadowolonej" powiem tak:
1. skoro chciała pani żeby wszystkie dzieci naraz bawiły się i szalały - trzeba było zrobić imprezę w popularnych bawialniach z kulkami, chociaż nie wiem czy udałaby się w przypadku takich maluchów,
2. budynek w którym Bawialnia ma siedzibę to budynek klubu MKS Piast - łazienki są ogólnie dostępne, ale bawialnia ma swoją toaletę (zawsze czyściutką) i szatnię na parterze - nic nie stało na przeszkodzie, żeby sprowadzić dziecko na dół a nie chodzić do ogólnodostępnej toalety. Podejrzewam, że zamawiając imprezę została Pani o tym uprzedzona.
3. dzieci się bały i niektóre płakały - jak napisałam wcześniej - nic dziwnego, większość dzieci w tym wieku boi się obcych i po prostu jest za mała na takie imprezy,
4. sposób zakończenia imprezy - szanowna pani Joanno - wszędzie imprezy wykupuje się na GODZINY - kulturalni ludzie o wyznaczonej godzinie wstają i wychodzą i nie trzeba ich wyganiać - jeszcze nie spotkałam miejsca w którym tak nie było. Jeżeli chce się zostać dłużej to należy opłacić następną godzinę
5. co do komentarza dotyczącego problemu wjazdu z wózkiem - kompletnie nie rozumiem o co Pani chodzi - przy wejściu są 3-4 schodki i wjazd dla inwalidów , więc pisze pani nieprawdę - po wejściu może Pani zostawić wózek w szatni i wziąć dziecko do góry, więc w czym problem? Nikt nie będzie przecież instalował w 2 piętrowym budynku windy.
Moja córka bywa w bawialni bardzo często na różnych zajęciach i zawsze jest zadowolona, ale dla mnie jeżeli chodzi o imprezy i zajęcia najważniejsze jest jej zdanie, a nie moje.
Wniosek jest jeden - urodziny czy jakakolwiek impreza dla dziecka POWINNA BYĆ ZORGANIZOWANA DLA DZIECKA A NIE DLA RODZICÓW!!!! i jeszcze ważniejsze - powinna być dostosowana do wieku i potrzeb dziecka. 2-3 latki są za małe na imprezy w większym gronie, więc należałoby się zastanowić przed organizacją urodzin, komu jest to tak naprawdę potrzebne.
Pozdrawiam
Ania, mama Kai