przez Marcin » Pt, 3 gru 2010, 22:03
To jest chyba nierozwiązywalne, bo obie strony mają swoją rację. Widziałem w Iranie Święto Aszura upamiętniające śmierć Husajna ibn 'Ali ibn Abi Ṭalib. Szia obchodzą je wszędzie, gdzie mieszkają, a nie tylko w Karbali ("Every day is Ashura and every land is Kerbala"). W głównych miastach święto jest obchodzone szczególnie uroczyście. Mogę zrozumieć, że dla ludzi, dla których prezydent Kaczyński był męczennikiem, ważny jest fakt upamiętnienia, a nie miejsce tragedii czy pochówku. Niektórzy chcą przy okazji zagrać na nosie PO i socjalistom, zdobyć popularność oraz zawłaszczyć ważną przestrzeń publiczną dla symboli katolickich i narodowych. Pozostałych, opowiadających się za innym modelem państwa, takie zachowanie denerwuje, dlatego mamy konflikt. Każdy będzie bronił swojej prawdy.