przez sapiecha1 » N, 3 lut 2013, 12:58
Istnieją sortownie śmieci i w zeszłym roku była w W-wie cała akcja związana z likwidacją sortowni zatrudniającej wyłącznie bezdomnych, bezrobotnych itp. Sortownia ta dawała tyle zysku, że zapewniała utrzymanie dla tych ludzi i opłatę za najem terenu itp. Jedno, nie dawała zysku. Non-profit. Zajmowali się pozyskiwaniem surowców wtórnych z niesortowanych śmieci. Wniosek jest jeden, śnieci sortowane są wartościowe i można na nich zarabiać. Oczywiście są i koszty, administracji, transportu, terenu, ludzi. Takie śmieci mimo wszystko należy posortować, wywalić to co jest niewłaściwe, popakować, ale jest to towar mający swoją wartość i dający jakiś zysk. Pomyślcie sobie, skąd wzięła się zbiórka nakrętek. One są naprawdę mało wartościowe, ale czas konieczny do odkręcenia każdej butelki w sortowni kosztuje i dzięki temu pojawiają się nagrody typu wózki inwalidzkie.
Biorąc to pod uwagę, jest dla mnie godnym pożałowania stanowisko prawie wszystkich gmin które ustaliły tak bandyckie stawki za śmieci sortowane. To nie ekologia, to zwykła chęć zysku która powinna być karana, tylko przez kogo? O ile z bólem serca mogę zgodzić się płacić za śmieci zmieszane 20zł miesięcznie, to płacenie 13zł za śmieci sortowane jest pomyłką. Nie ma w tym żadnej ekologii, ani ekonomi (konieczność mycia, segregowania, miejsca na worki). Gdyby była opcja, że mogę wybrać dla swojego gospodarstwa opcję mieszaną (licząc na mieszkańca 1/2 stawki zmieszane i 1/2 stawki sortowane - co wydaje się być uczciwym podejściem do ogółu produkowanych w gospodarstwie domowym śmieci), pewnie bym ją wybrał. Ale jeśli stawka za śmieci sortowane byłaby na poziomie 5zł (powinno to zrekompensować koszty stałe), nawet bym się nie zastanawiał. Dodatkowo takie rozwiązanie likwidowałoby problem gospodarstw jednoosobowych. Proszę pamiętać, że ustawodawca zabronił gminom uzyskiwać z tytułu gospodarowania odpadami jakiegokolwiek zysku. Aby go nie było, zapłacimy za sprzątanie ulic, chodników, parków, akcję "odśnieżanie", pensje urzędników których nagle się namnoży w odpowiednich referatach. To oszustwo które nastąpi, bo musi nastąpić, tylko za to nie można ich karać teraz, a w przyszłości, gdy to faktycznie nastąpi.
Eternit którym jest pokryte przedszkole nr3 pewnie będzie utylizowany dopiero w lipcu? Czemu? bo my wszyscy za to zapłacimy, nie właściciel, czyli gmina. Do tego czasu będzie gdzieś składowany. Obojętne czy przez wykonawcę (będzie mieć swego rodzaju premię), czy też gminę. Czysta ekonomia w wydaniu ekologicznym.