tak jak kiedyś Sulimo organizował spacerki ze zrywaniem nielegelnych reklam moglibyśmy zbierając się po kilka osób i ustalając termin i miejsce zorganizować kilka akcji w czynie społecznym... wiem wiem zaraz pojawią się głosy że są ludzie którzy za to biorą kasę i są odpowiedzialni ale może jednak ktoś chciałby coś zrobić na jakimś małym kawałku miasta
pokazując że można że się chce (nie wiem czy słyszeliście np o akcjach miejskich partyzantów zieleni)
pomysłów może być dużo: od sprzątnięcia jakiegoś kawałka miasta (np parku), uporządkowania zieleni, odmalowania czegoś itp przy okazji można zachęcać ludzi do przyłączania się , do zgłaszania kolejnych miejsc
termin, miejsce i pomysł, kilka osób chętnych i w większości przypadków nawet kasy na to nie potrzeba
