PMK, ale właśnie napisałem, że argument, że więcej ludzi z czegoś korzysta, jest często mylny, bo zawsze więcej ludzi woli inwestycje w Centrum lub na blokach niż w bocznych uliczkach, a poza tym mało jest takich wydatków, które przynoszą korzyść większości mieszkańców (łącznie ze szkołami, przedszkolami czy nawet wspólnym biletem PKP). Z drugiej strony warunki życia kilkuset osób (a więc pośrednio i ich rodzin) się pogorszą, warto zadać więc pytanie, co wyleciałoby z budżetu miasta do rezerwy, gdyby jednak utrzymać 717 i dalej wozić tych ludzi.
Wiadomo, że autobus nie może jechać 1,5 godziny do Zachodniej, więc może trzeba skrócić jego trasę do Łopuszańskiej lub przerobić go na autobus dojazdowy, łączący północ z południem oraz oba krańce ze stacją? Na razie jest całkiem ładnie wypełniony, a przy okazji spełnia różne funkcje lokalne, oferując nie tylko dojazd do Warszawy. Szkoda byłoby to wszystko tracić.