Poprzednia władza pilotażowy ustawiła kilka koszy na psie kupy a w UM rozdawano nawet darmowe zestawy do sprzątania kup. Dziś te kosze robią za zwykle śmietniki. Pomysł się nie przyjął. Powód? W Obywatelach trzeba wyrobić poczucie nieuchronnisci kary. Obawiam się ze nawet mając SM może być cieżko. Ostatecznie w miastach gdzie straż jest wcale nie tak trudno wdepnac.

Plus? Że wszyscy kupują piwo przed rozpoczęciem zakazu ..

Poza tym do jakiego Ursusa? Wystarczy pójść na Lotos przy Tesco. To już Pruszkow.
Moim zdaniem to i tak fikcja wiec po co ja utrzymywać? Akurat w tym przypadku zgodzę się z nowym burmistrzem.

Ja także się zgadzam, jak ktoś chce to i tak kupi .. żaden problem .. tylko sztuczne i populistyczne zagranie ..

Swoją droga dla mnie objawem braku kultury jest podpisanie oficjalnej wypowiedzi nie nazwiskiem tylko stanowiskiem. Gdyby to byli pismo urzędowe to byłoby nieważne. Ja wiem ze burmistrz w Piastowie jest tylko jeden ale chyba ma jakoś na imię i nazwisko?

wiadomo że dla chcącego... ale jak już ktoś wypił jedno i chce kupić sobie 3 następne to już musi drałować a wiec mamy jednak jakieś ograniczenie liczby nietrzeźwych a tym samym awantur - jak idą po piwo to już ich nie ma na koncercie...
ale niezależnie od ewentualnej decyzji jak wam się podoba takie formułowanie opinii? jakoś to mało merytoryczne...
Szwedzi jakoś (jako Państwo) od wielu lat chwalą sobie prohibicję czyli monopol Państwa i ograniczenie sprzedaży do nielicznych punktów (trzeba wiele km przejchać czasem) Prohibicje rozumiem tu przez zachowanie jakiejś kontroli nad sprzedażą - no bo zakaz sprzedaży na kilka godzin przecież nie jest jakiś specjalnie dotkliwy... powtarzania stereotypów że z prohibicji nic dobrego a nawet odwrotnie - to raczej spodziewałbym sie od kogoś spod budki z piwem albo niedouczonego dziennikarza ale nie od burmistrza...

Najłatwiejszym rozwiązaniem są różnego typu śluby trzeźwości, zwłaszcza dla osób pijących od czasu do czasu. Im mniej osób będzie piło, tym częściej pijący będą się przekonywać, że bez alkoholu też można przyjemnie spędzić czas. Potrzebujemy więcej takich Polaków jak Roger Guerreiro, który wcale nie pije.

Odnośnie prohibicji to bzdura do kwadratu - skutek daje zdecydowanie odwrotny, potwierdzone.
Dajmy zarobić naszym sklepikarzom, a nie tym z Ursusa.
A co do Szwecji to tam nikt nie jeździ i nie szuka alkoholu - bo ma wystarczające zapasy w piwnicy.

meiszczuch co Ty gadasz? jakie zapasy, równie dobrze mógłbyś gadać że u nas się alkohol też robi samemu... spożycie u nas i tak jest duże więc raczej trzeba kombinowac by je zmiejszać a nie przyzwalać na wszystko
tu nie chodzi o całkowity zakaz tylko organizaczenie na kilka godzin - po drugie pokaż dowody na to iż prohibicja przynosi skutki odrwotne? Każdy kraj który znam od strony polityki spoęłcznej raczej właśnie stawia na tego typu rozwiązania i uwierz chyba niewiele jest takich krajów gdzie dostępność jest tak olbrzymia jak u nas. wprowadzanie prohibicji na imprezach jest czymś normalnym bo podnosi bezpieczęństwo imprezy - czasem dopuszcza się tylko sprzedaż piwa jak nap na przystnku wooodstock i to tylko w wydzielownej strefie...

Moim zdaniem w przypadku Dni Piastowa wystarczy tylko zakaz sprzedaży alkoholu w obrębie imprezy oraz czujna ochrona, która nie wpuści na plac przy OSP osób nietrzeźwych oraz próbujących wnosić alkohol.
Dni Piastowa odbywają się co najmniej od 10 lat. Czy prohibicja była od samego początku? Nie. Czy coś się stało przez to? Nie.
Problem nadmiernego spożycia alkoholu w naszym kraju istnieje ale takie propagandowe działania jak omawiany przez nas przypadek do niczego nie prowadzą.

Dla porównania możemy spojrzeć na Dni Pruszkowa. Tam alkohol sprzedaje się na samej imprezie a przynajmniej tak było 2 lata temu. Nikt nie wprowadza prohibicji i ja nie słyszałem o jakiś poważnych awanturach. Prohibicja - no ok ale po co ?

Mam nadzieję, że Dni Piastowa będą równie dobrze zabezpieczone, jak Dni Pruszkowa, pomimo braku straży miejskiej.
http://strazmiejska.pruszkow.pl/sm/inde ... Itemid=186