Nie cisną bo oni mieszkają TU, płacą podatki TU i chcą wszystko załatwiać TU. A że jakiś tam samorząd terytorialny jest zorganizowany tak, że jest to niemożliwe - to ich już nie obchodzi.
Rozumiem problem tych ludzi, ale zupełnie nie rozumiem ich podejścia w tej kwestii.

W ciągu ostatnich pięciu lat trzy pisma do powiatu i trzykrotne odwiedziny u pani Smolińskiej.Jakbyśmy rozmawiali ze ścianą.
Uzyskaliśmy tylko informacje,że Urząd Miasta NIE BYŁ ZAINTERESOWANY współfinansowaniem budowy chodnika.
To przede wszystkim Burmistrz powinien rozmawiać z Powiatem bo został wybrany do reprezentowania wszystkich mieszkańców.

A czy członków rady powiatu nie wybiera się też po to aby reprezentowali interesy swoich wyborców?

A czemu Piastów ma się dokładać do chodników? Czy powiat nam się dokłada do remontów naszych gminnych ulic?

Na waszym miejscu pogadałbym też z panią Kuran, która startowała do powiatu z Piastowa, oraz innymi radnymi PO z Piastowa. Gdyby Was zignorowali, zrobiłbym im akcję plakatowo-informacyjną. Skoro przecinają wstęgi, to niech będą też znani z innych rzeczy, może sobie wtedy wezmą do serca całą sprawę.

Czemu powiatowe działaczki z partii PO (Smolińska, Kuran) chcą, żeby każde zadanie powiatowe finansowało miasto? Chodnik na Wojska Polskiego, LO, kwiaty na rondzie - ciągle tylko wkładanie ręki do cudzej kieszeni i daj i daj. A same budują super wypasioną siedzibę z super gabinetami. Nie pomyślałeś, że to bezczelność - najpierw wyciągają nasze podatki, a potem mówią: jak miasto nie dołoży dużej doli, to nie wypełnimy naszego zadania. Może warto, żeby te kilkaset osób, które głosowały na Kuran i jej popleczników, przejrzały na oczy.

Powiat też zdaje się zapomniał o odśnieżaniu ulic, które są w jego władaniu. Daleko sięgać pamięcią nie trzeba - czy tu też miasto ma się dołożyć ?
Niestety potwierdza to tylko jedno. Byle dostać się do tzw. koryta, a potem to już nic mnie nie obchodzi.

A czemu nie czepiasz się pani Kuranowej? Czy nie startowała z Piastowa, nie jest zastępcą Smolińskiej. czy to nie "jej" droga? Tylko Brzeziński i Brzeziński. A Kuran będzie brała nasze podatki i wypłacała sobie premię.

Chodnik na Wysockiego można było zrobić po jednej stronie, prawda, a zaoszczędzone pieniądze należało wydać w pierwszej kolejności na remont chodnika na Wysockiego obok Biedronki, który się zapadł w paru miejscach, na remont chodnika na Orła Białego, na chodnik na Dąbrowskiego, na chodniki przy wielu innych ulicach GMINNYCH, na ulicę Ożarowską, a nie na zadania powiatowe. Przejście z wózkiem ulicą Dąbrowskiego do miejsca analiz lekarskich to duże wyzwanie. A wertepy na Sułkowskiego? Zdecydowanie miasto ma na co wydawać pieniądze.

Może pora uświadomić Piastowian, że głosując na powiatowe PO głosują na wertepy i brak chodników, na brak szkół średnich w mieście, na nieodśnieżone przystanki? Bo ostanie wybory pokazały, że mało kto potrafi te sprawy łączyć z ludźmi, uderzając nie tam, gdzie trzeba. I niech miasto, które ma na tyle małe dochody, że nie stać go na prawie ŻADNE inwestycje, przestanie finansować zadania powiatowe.

To ona uczyła chemii? Nauczycielki tego przedmiotu zawsze były dosyć specyficzne.
Na obronę miasta zobacz budżet: dochody ogółem – 53,9 mln zł, wydatki bieżące 52,3 mln zł, zostaje 1,6 mln zł na inwestycje, bez kredytów ani rusz. Straszna nędza.

No to kolejne pytanie, o wstydliwym problemie.

Obowiązek natychmiastowego sprzątania i usuwania odchodów pozostawionych przez zwierzęta w miejscach publicznych i innych przeznaczonych do wspólnego użytku należy do ich właścicieli zgodnie z §30 Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Miasta Piastowa przyjętego Uchwałą Nr XVI/69/2007 Rady Miasta Piastowa z dnia 28 sierpnia 2007 roku, a niestosowanie się do jego postanowień w myśl §42 podlega karze grzywny, którą ma prawo i obowiązek nałożyć każdy patrol policyjny.
O tak, już to widzę. Po pierwsze, musimy mieć te patrole, po drugie jakoś nie widzę, aby ktoś to egzekwował...

Referat GKiM w ramach działań edukacyjnych udostępnia nieodpłatnie -zestawy higieniczne dla zwierząt (torebka z łopatką na odchody), z których wielu właścicieli czworonogów korzysta, a które można otrzymać w godzinach pracy Urzędu.
Napełnione „zawartością” torebki można wrzucić do każdego kosza ulicznego.
Czy aby na pewno do każdego ? To po co w Warszawie są osobne kosze na psie kupy ? Obawiam się, że jednak nie do każdego.

Tak, Grzesiu

Czytałem tą odpowiedź, pierwsze skojarzenie: Tylko gdzie ta policja? Gdyby tak naprawdę tym się zajmowali, ale nie lepiej posiedzieć w samochodzie

Jeśli chodzi o mentalność właścicieli zwierzątek: to po prostu śmieciarze i brudasy tylko tyle, dlatego z całego serca życzę wewnętrznie sobie żeby kiedyś sami wpadli w jedno z takich gówienek w dniu dla nich wyjątkowych. Ciekawe ile kosztuje wypranie dobrej sukni czy garnituru z psich odchodów ..

Pozdrawiam
Sulimo

"Jeśli chodzi o mentalność właścicieli zwierzątek: to po prostu śmieciarze i brudasy "
[b]Sulimo nie masz prawa nikogo obrażać, właścicieli psów również. Czasami pomyśl, z Twoich wypowiedzi często wynika,że nie robisz tego.
Sądzę, że miasto powinno wprowadzić dla właścicieli psów opłatę roczną z przeznaczeniem na sprzątanie. W niektórych gminach to działa.

mieszczuch41 pisaliśmy już o tym, że nasza policja na pewno się tym nie zajmie bo mają ważniejsze rzeczy na głowie
dlatego przydałaby się straż miejska bo tylko ona mogłaby zmniejszyć uciążliwość wykroczeń przeciw porządkowi