przez nona » Pn, 24 paź 2011, 11:02
Myślę, że adekwatnie do tytułu wątku zapytam, czy tylko mnie przeszkadza wyjec urządzający sobie koncerty w tunelu pod torami na stacji w Piastowie?
Pomijając jakość tej "muzyki" (bo zapewne wyjec ów jest przekonany, ze jest to muzyka) ostro wkurzający jest fakt, że zaczepia w tunelu kobiety i robi im dwuznaczne a właściwie jednoznaczne uwagi i propozycje. Przez przejście podziemne muszę przechodzić teraz z maksymalną wykonalną dla mnie prędkością. Najbardziej obawiam się tego, że przyjedzie jakaś "UWAGA" albo inne lokalne medium, o wyjcu nakręcą reportaż a ów człowiek nabierze przekonania, że jest piastowskim bardem i będzie tam dalej produkował te dźwięki i zaczepiał kobiety.
Czy nie mogłaby z nim porozmawiać jakaś instytucja charytatywna albo przynajmniej SOK? To w końcu teren kolejowy.