Od kilku dni wiszą pisemka o zebraniu członków spółdzielni itd. Są także umieszczane informacje od innych podpisujących się jako uczciwi członkowie zarządu spółdzielni . z informacjami że niektóre inne osoby w zarządzie były agentami czy jakoś tak. Są także wpisane kwoty diet . Dochodzę do wniosku że jak się nic nie robiło w tej spółdzielni ( S.M. Piastów ) to walczy się o stołki teczkami. Super. A może by się wziąść do roboty i rozpisywac przetargi na ocieplenia bloków czy inne potrzebne rzeczy . Robić porządek na terenach płaskich itd. żenada. Co ciekawe dalej spółdzielnia nie ma prezesa a na spotkanie z kimś z zarządu trzeba się umawiać - toć przecież oni sa dla nas a nie my dla nich !!! Jesli biorą diety z naszej kasy to w morde niech wywiązują się z obowiązków

ale z tego co piszesz, jak nie ma prezesa to kto im podskoczy
widocznie taki stan wszystkim "członkom" odpowiada, bo jak nie ma osoby odpowiedzialnej to ustalenie kto źle zrobił jest nie możliwe
i może tutaj tkwi problem

Niestety to co dzieje się w naszej SM przekracza ludzkie granice...
Na zebraniach sa wyzwiska, obelgi, walka o stołki, ogólnie żenujący poziom...i te anonimowe listy, rozwieszanie dziwnych pism bez podpisów autora/ów - porażka... co wy wyrabiacie !!!!


LUDZIE - opamiętajcie się!! Zacznijcie normalnie ze soba rozmawiac - nie walczyć ale wspólnie ze sobą działać!!
Wystawiacie się tylko na pośmiewisko.

dziś zebranie - np. w obradach jest punkt - czy zaciagać pozyczkę na termomodernizację budynków . Przecież ze Skarbu Państwa przysługuje premia za takie działania . Teraz pytanie czy bedą w tym kierunku działać .
Na niedźwiadku zrywają z bloków stare ocieplenia i robią nowe widać opłaca się a u nas . nuda , nuda brud smród nic się nie dzieje.

Nie żebym był zwolennikiem naszej kochanej spółdzielni - wprost-zupełnie przeciwnie, ale chyba trochę przesadzasz z tym, że nic się nie dzieje. W końcu kilkanaście bloków zostało poddanych termomodernizacji (co prawda były przkręty, ale jednak)

A na Niedźwiadku też były przekręty np z brakiem wymiany okien przy termomodernizacji.

i jak tam sytuacja po zebraniu

chyba cienka frekwencja była - jak przechodziłem ok. 20 .00. chyba że już było po .

a tak przy okazji to czemu nie zostaniesz członkiem spółdzielni
miałbyś wówczas głos podczas takiego zebrania

na podstawie tego przepisu można zaskarżyć uchwałę spółdzielni o wysokości wpisowego (tylko na to trzeba mieć czas i pieniądze )
jak dobrze że została przyjęta wczoraj nowelizacja prawa spóldzielczego, może nareszcie uda się rozbić klikę sobiepaństwa

za prawo spoldzielcze w formie panujacej przez ostatnie lata trzeba podziekowac towarzyszom z SLD, ktorzy chyba w 2002 roku uchwalili prawo cofajace spoldzielcow o kilka lat.

JEsli chodzi o spoldzielnie w Piastowie to rzadzi tam pewna grupa trzymajaca wladze, a mianowicie rada przedstawicieli ktorzy od lat sa wybierani Ci sami. Kreca od lat walki i ustawiaja przetargi. Jaki prezes by nie przyszedl to bedzie zawsze to samo bo gdy bedzie chcial cos zmienic okaze sie byc zlym prezesem. A najgorsze jest to ze tymi ludzmi sa nasi sasiedzi znajomi.

pzdr
W

najlepsze jest to że w tej spółdzielni doprosić się o coś to mozna podeszwy zedrzeć i zmęczyc nogi.

Wg mnie najgorsza w tym wszystkim jest milcząca większość Kosrys to chyba jest tak że większość mieszkańców to starsze osoby i im tak pasuje . Oni się nie interesują tym że kupa lezy na chodniku po psie czy śmierdzi w piwnicy od kotów które sami wpuszczają . ( widziałem to na własne oczy) Spółdzielnia napisała pismo w tej sprawie i .... nic. nawet były kandydat na radnego - gospodarz nic z tym nie zrobił. Kolejny przykład że jak mnie nie wybrali to wisi mi to . Zamiast pokazać że się stara i może za 4 lata wybiorą tak olewka. Trzeba mieszkańcom jakoś pokolorowac to osiedle aby ładnie było i przyjemnie chodzić miedzy blokami

czyli wg tego co napisałeś zmieni się dopiero wtedy gdy wymrą osoby którym to wszystko wisi
nie mogę się z tym zgodzić bo na własnym przykładzie poznałem, że ludzi starszych da się przekonać do zmian. Oczywiście nie jest to łatwe i wymaga wiele zachodu, ale jeżeli masz dobry cel to jest to możliwe
przy okazji czy zwracałeś uwagę gospodarzowi na to, iż nie wypełnia swoich obowiąków? Może on poprostu nie jest świadomy, że robi coś źle. Niezbyt to dobrze może o nim świadczy, ale może tak jest w rzeczywistości