przez Mefju » N, 16 wrz 2012, 9:44
Obecdność władz na Msz. św., na uroczystościach kościelnych nie jest niczym złym. Tak samo w drugą stronę. To jest kwestia dobrego obyczaju i wychowania. Z ust ks. Jana NIGDY nie padlo np -> Głosujcie na NP a nie na PO, PiS cokolwiek! Nigdy!
Zamaist tego, pomagał UM w zakrsie, w ktorym jako proboszcz mógł pomagać.
Nie mam wątpliwości, że gdyby "władza" była w rękach innych ugrupowań, także byłyby zapraszane na uroczystości. Tylko żeby jeszcze sami chcieli przychodzić.
zzizz cały czas myli współpracę z układami (w tym pejoratywnym sensie*). Do tego jest pełen negatywnych emocji i jest mściwy. Miesza kościól z polityką. TYPOWE dla przedstawicieli niektórych obozów politycznych.
zzizz, pogódź się z tym, że Ci się nie udało i nie ujadaj już z tą polityką!
BARBARO, zzizz, przestańcie wmawiać tu ludziom, że powstał kult jednej osoby - ks. Jana!
To, że tę osobę polubiło, pokochało i szanuje tyle osób swiadczy tylko o tym, jak dobrym księdzem, proboszczem i gospodarzem tu był.
Przypominam Wam też po raz enty (może teraz do Was dotrze, w co wątpię), że nikt tu nie walczy o powrót ks. Jana!!!!
Nikt tu nie obraża obecnego ks. proboszcza. Niestety, on sam się obraża traktując parafian w taki a nie inny sposób.
* pejoratywny - negatywny, nadający znaczenie negatywne
Nie da się żyć w ciągłym zachwycie