Miałam niedawno wątpliwą przyjemność przejść tunelem pod torami PKP na ul. Dworcową. Jako, że rzadko chodzę piechotą po Piastowie, doznałam niemal szoku. Takiego syfu to ja chyba nawet w południowej Tunezji nie widziałam
Pomazane sprejami ściany tunelu to mały pikuś, to w jakim stanie jest posadzka to po prostu nie da się opowiedzieć. Kilkucentymetrowa warstwa wieloletniego brudu, zaschnięte kałuże nie wiadomo po czym, ogólnie aż mnie wzdraga na samo wspomnienie.
Jak można dopuścić do takiego stanu? Tam latami nikt nic nie robił. Śmierdzi, klei się, obrzydliwość. Ktoś kto tu przyjeżdża pociągiem widzi świetną wizytówkę miasta
Wstyd!!!