byłem w dwóch bażantach w niedzielę z rodziną... wrażenia pozytywne, ciekaw jestem jak się to miejsce rozwinie (np menu albo powiększenie lokalu o piętro)...
alkoholu jeszcze nie ma ale podobno wkrótce
sporo stolików zajętych bo i miejsc tam nie za dużo (chyba 60 maks) co cieszy
bardzo duża dbałość o detale i wystrój, dzieci biegały i odkrywały różne drobiazgi (mini wodospad, żyrandole z korzenia, oryginalne lustra itd)
wszystko w stylu regionalnym - również menu - oprócz pizzy z pieca, trochę mięs, niewiele sałatek, kilka deserów, porcje powiedziałbym bez przesady że duże a ceny hmm powiedzmy że do przełknięcia

w końcu nie co tydzień jada się w restauracjach obiad calą rodziną
podsumowując - smacznie, oryginalne wnętrze, już chyba urządzają też mini przyjęcia... tylko więcej sobie życzyć tego typu pomysłów w Piastowie - miejsc gdzie można zjeść, posiedzieć i mieć ochotę wrócić.
właścicielom - powodzenia!