przez Marcin » So, 19 wrz 2009, 20:28
Nie znam tych ulic, ale na zdrowy rozum, jeśli mamy dwa odcinki o jednakowej długości, przy jednym mieszka znacznie więcej rodzin niż przy drugim, oba są w równie złym stanie, to wytypowanie tego drugiego do utwardzenia zawsze wzbudza wątpliwości. Chyba, że ten pierwszy utwardzą w przyszłym roku na całej długości, wtedy decyzja zastępcy burmistrza jest zrozumiała.
Gdyby tak nie było, a w dodatku przy drugiej ulicy mieszkałby (dobrze zrozumiałem?) radny, to sprawa byłaby ewidentnym szwindlem (bajki o cudownym zbiegu okoliczności zostawmy dzieciom).
Dłuższą ulicę można wyremontować w dwa lata, jeśli brakuje środków. Dla mieszkańców to lepsze, niż nie remontować wcale, bo za długa.