Aż chyba się tam przejadę zrobić zdjęcia i dokonać naturalnych porównań...
no chyba że ktoś mi zarzuci że Piastów nie Warszawa i te same pieniądze są inaczej liczone u nas i u nich

Plac zabaw na Ursynowie jest przy ulicy Telekiego (to chyba blisko metra Kabaty). Takie porównanie byłoby ciekawe, bo cena jest niemal identyczna. Na korzyść Piastowa przemawia to, że zrobił przetarg teraz, gdy są nieco niższe ceny, a poza tym można było sprawdzić na Ursynowie, co za te pieniądze można otrzymać.

Co ciekawe, niedawno plac zabaw na Ursynowie został wybrany drugim placem zabaw w Warszawie w konkursie tvn Warszawa. Wychodzi na to, że sąsiedzi będą nam mieli czego zazdrościć

Tepo prac jednak wzrosło. Wytyczono już część ścieżek, zrobiono otwory na krzewy które będą dookola stoi też już pierwsza zabawka, a właściwie jej część ;D

chyba prawie wszystkie zabawki już zwiezione, byłem tam wczoraj przed ulewą... na razie wszystko na kupce leży a na placu wysypane kamienie (podkład?) i niestety wkopane (to chyba urok Piastowskich placów zabaw) betonowe krawężniki - ciekawe na ile będą wystawać... czy nikt naprawdę dzieci nie ma że instaluje takie "upiększacze"?

Byłam, oglądałam. Popieram krawężniki wkopane.
I taka refleksja - wchodzi dziecko na wysokość urządzenia przewidzianą przez producenta, bez udziwnień, bez niebezpiecznych wymyków, tak po postu ale noga się ześlizguje, dziecko uderza głową w rant krawężnika - i co wtedy?

Nie jest dobrym pomysłem wkopywać krawężniki na placu zabaw dla dzieci - jak to zmienić, jak zaprotestować czy ktoś ma na to pomysł? Czy inspekcja budowlana albo ktoś inny ma na to wpływ?

Spokojnie plac na razie jest w trakcie budowy. To że teraz krawężniki wystają nie znaczy że tak zostanie. Przecież projektowali to fachowcy, a i miasto pewnie nie chce mieć problemów w stylu dziecko rozbija sobie głowę i jest afera

aaaaa, no tak, na pewno..... czyli plac zabaw na rogu Wojska Polskiego i Dąbrowskiego jest albo w budowie albo projektowali go ludzie niekompetentni a dzieci robiące sobie tam krzywdę nie podlegają urzędowi miasta.
Proszę cię...

Ale ten plac jest już od dawna. Na placu przy Orzeszkowej nie ma krawężników

Nie no, chyba nie zostawią betonowych krawężników. To raczej niemożliwe.

miejmy nadzieję... plac przy Wojska Polskiego był otwierany z wielką pompą jeszcze za kadencji obecnej Rady - pamiętam relację z otwarcia i kolejki do zjeżdżalni (bo jest jedna) - nie mówmy więc że jest "od dawna" - miasto na niego wydało też sporą sumkę a plac jest raczej żałosny i należało by go zmodernizować
na Orzeszkowej nie ma krawężników ale też trudno uznać go za ideał - jest malutki a wokół placyku z gąbki są górki porośniętę trawą... wiem wiem nie powienienm marudzić tylko sie cieszyć ale przyznacie że trudno sie cieszyć skoro widzę że można zrobić to lepiej (vide Ursus czy inne okoliczne gminy) a wydajemy wcale nie mniejsze pieniądze...
chyba się wkurzę i jeżeli zostaną te krawężniki albo będzie widać że coś po ukończeniu prac będzie bez sensu np niebezpieczne dla dzieci to ściągnę tam z interwencją tvn i WOT... warto by nasze pieniądze były wydawane z głową
ale wciąż mam nadzieję, iż wszystko zostanie wykończone z myślą o tym by nie tylko odfajkować ale i by było tam bezpiecznie

ciekawostka - plac uważany za jeden z atrakcyjniejszych w okolicy czyli na Niedźwiadku przeżył w ub tygodniu nalot jakiejś kontroli i zamknięto teren tzw "fontanny" wraz z ławeczkami - daszek grozi zawalaniem - jak widać błędów nie da się uniknąć również gdzie indziej

niedługo termin zakończenia prac... ktoś tam zaglądał? jak to wygląda?

aha - MEN daje kasę na place zabaw przy szkołach (oczywiście podobno w brawach niebiesko pomarańczowych aby sie odpowiednio kojarzyło z tym kto daje kasę) mam nadzieję, że i u nas sie coś ruszy...

Widzę że powoli forum zamienia się w bloga przynadziei

hmmm to nie moja wina że tak mało ludzi pisze...
to dziwne - czyżby tym którzy tak ostro mnie zaatakowali np w wątku o strategii oświaty zabrakło argumentów?
a ja i tak będę pisał jeżeli uznam, że o czymś warto... po to jest forum dla mieszkańców miasta a ja wszak do nich należę...

1. Forum dyskusyjne jak sama nazwa wskazuje jest do dyskusji a co to za dyskusja jak Ty 3 posty z rzędu sam piszesz

2. Myślę że nie zabrakło im argumentów. Raczej wyjechali na wakacje na zasłużone urlopy