@PMK,
Ty nie widzisz problemu, może masz wolę i czas po temu żeby za każdym razem wydawać ileś złotych na telefon (często jest tak że osoba odpowiedzialna jest akurat niedostępna na stanowisku pracy). Nawet jak odbierze telefon to rozmowa, jest tzw. na gębę. A jak coś jest napisane to gorzej jest się przyznać że się nie dopełniło obowiązku.
Moim zdaniem, takie postawienie sprawy: czyli osób aktywnych na forum, byłoby dobrym rozwiązaniem

Możesz to nazwać fanaberią młodego człowieka z wybujałymi wyobrażeniami o samorządzie.
Pozdrawiam
Sulimo