prezentujemy miejsce, na które sami natrafiliśmy. Jeżeli znacie takie miejsca, to prosimy o informacje.
"Na mapie Piastowa z pewnością znajdziemy kilka mniej przyjemnych miejsc. Jednym z nich jest
“park” przy ulicy Warszawskiej, na przeciwko zakładów ZAP. Prawie każdego dnia napotkamy tam
na libacje alkoholową bądź spotkamy grupkę narkomanów wstrzykujących sobie przeróżne specyfiki.
Na przestrzeni kilkunastu metrów kwadratowych znajdziemy mnóstwo butelek i strzykawek.
Bulwersujący jest fakt iż to miejsce graniczy z Zespołem Szkół im. Fridtjofa Nansena oraz
ogólnodostępnym boiskiem, na którym biegają dzieci. Wiemy że w budżecie miasta jest pula pieniędzy
przeznaczonych na walkę z uzależnieniami. Może warto zająć się tym miejscem i tymi ludźmi.
Zwłaszcza że w większości są to ludzie bardzo młodzi."
