Komunikacja w Piastowie - cd

[sapiecha1]

Nie głupie, fajne, ale myślałem o czymś więcej.
Czymś co zastąpi zarówno PKP, jak i WKD w czasie remontów które muszą nastąpić. Coś co puści ZTM jako zamiennik kursów niezrealizowanych z winy remontowanej infrastruktury, lub z kasy miasta, po uzyskaniu od ZTM upustu za niezrealizowane kursy. Coś co da mieszkańcom prawo wyboru środków transportu i dlatego sugeruję trzy trasy.

[dembek1990]

Nie likwidują, a wręcz przeciwnie - dokładają kursy na 717?!

[sapiecha1]

Nius jest niezły.
Coś gdzieś mi umknęło. Michałowice mają przystanek na swoim terenie i wkład finansowy w 717?

[dembek1990]

[lukaszglaz]

Zmiana porannego rozkładu 717 to bardzo dobry krok Burmistrza Szuplewskiego na linii ZTM-Piastów. Przydałoby się wyrównać takt obu autobusów w sobotę i święto do 30/30 no i czekam na wniosek o korektę trasy 716 umożliwiającą podjazd na Niedźwiadek. Ode mnie duży plus wobec zmiany planów PLK.

[Anja]

Szok. Już drugi dzień z rzędu jadę do pracy w mega komfortowych warunkach. Nawet mi się nie śniło, żeby mieć miejsce siedzące i czytać książkę, a tu proszę - jest! Nie mogę w to uwierzyć. Jednak pisanie skarg dało jakiś efekt.

[dembek1990]

[krzyś]

No jasne! Np. na Hermana... Chyba że ktoś jest wygodnicki i musi od pętli (hurra! mam miejsce siedzące!)

[dembek1990]

[PMK]

Rolą komunikacji publicznej jest dowóz pasażerów do miejsca docelowego - bardzo słusznie. A linia kolejowa (która również jest elementem komunikacji publicznej) pozwala na szybkie (znacznie szybsze niż autobusem) przemieszczanie się do centrum Warszawy. Dlatego w interesie mieszkańców Piastowa jest to, by 716 podjeżdżało do PKP Niedźwiadek. Oczywiście najlepiej byłoby gdyby podjeżdżało pod PKP Piastów, ale jak wiemy ul. Lwowska technologicznie nie jest do tego przygotowana. Linia kursująca po obecnej trasie również umożliwia dotarcie do PKP Niedźwiadek, jednakże wymaga przesiadki lub spaceru. Należałoby rozważyć co jest dla ogółu pasażerów lepsze - drobna korekta trasy wydłużająca przejazd o kilka minut ale dowożąca ludzi pod samą stację, czy też pozostawienie obecnej trasy. Z mojego punktu widzenia lepsza byłaby korekta, ale zdecydować powinny konsultacje społeczne, a przynajmniej jakieś badania wśród większej grupy korzystających z 716.

[dembek1990]

[PMK]

Jeżeli niewielkim kosztem (mam na myśli długość przejazdu) można dokonać korekty i mogłoby to komuś ułatwić życie to czemu nie? Nie mamy tu na forum reprezentatywnej grupy aby ocenić czy ma to sens.

[magicpiastow]

[dzentelmen]

[lukaszglaz]

Całą sytuację należy rozważać globalnie, a nie lokalnie. Po pierwsze, w 2016 roku zostanie wprowadzona zmieniona komunikacja szynowa w obrębie W-Wa Zachodnia-Pruszków, a liczba pociągów znacznie ograniczona (remont linii średnicowej 2016-2021). ZTM zorganizuje wtedy wzmocnienia linii autobusowych w obrębie gmin warszawskich rozpoczynając z Keniga (i dalej Wojciechowskiego a nie Warszawską), a my na taką woltę nie mamy co liczyć. Po drugie wpuszczenie autobusu w Orląt-Keniga-powrót do W-wskiej absolutnie nie wydłuża czasu przejazdu tylko go skraca (odcinek od Orląt do Keniga ma rozkładowo dłuższy czas przejazdu (3*zebra, 1 rondo). Kiedyś był ćwiczony taki układ linii a powodu zmian znakomita większość forumowiczów nie musi pamiętać ze względu na młody wiek (wtedy istniał jeszcze ZM Ursus ). Proszę pamiętać, że ZTM wprowadza również korzystne korekty częstotliwości linii szkieletowych ( a taki status przywrócono bu 716 po podjeździe do W-Wa U.N).
A propos Burmistrza Szuplewskiego - to na jego wniosek są dołożone kursy rano