Skrzyzowanie Dabrowskiego / AWP, tuz pod kamera monitoringu.
Samochody parkuja w zasadzie prawie na przejsciu dla pieszych, przez co trzeba przejechac przez podwojna ciagla, wyznaczona na tym odcinku i wyjechac na przeciwny pas ruchu. Dla ruchu w druga strone jest to niewatpliwie ulatwienie, kiedy na swoim pasie zobacza samochod jadacy w ich strone. Pomijam to, ze istnieje przepis o prawidlowym parkowaniu (odleglosc od skrzyzowania), bo jak widac, nie kazdy go zna. Ale po co ten monitoring, skoro mozna lamac przepisy pod okiem kamery ??
Nikomu nie przeszkadza. Kwalifikuje sie na mandat, jak widac, trzeba jeszcze checi zeby po takie latwe pieniadze siegnac.
W sprawie samochodowego truchła stojacego na parkingu przez kwartal zrobiono tyle, ze wciaz tam stoi. Ciekawe czy Policja po zgloszeniu ustalila chociaz, kto jest jego wlascicielem...
Tak, wiem. Mamy skąpą obsade policji. Mamy tez mnostwo niedoborow w miescie, tyle ze nic sie w tym kierunku nie zmienia. Wiec co mnie to tak naprawde obchodzi....