Mam nadzieje ze w artykule http://piastow.pl/news/3732 nie chodzi o budowe kolejnego pomniczka, nadanie nazwy ulicy, skwerkowi czy cokolwiek w tym guscie.
Moja opinia jak upamietnic Jana Pawla II - wprowadzac w zycie jego nauki i kierowac sie nimi. Mysle ze bylby z tego bardziej rad, niz z milionowej ulicy swojego imienia, tudziez kawalka metalu czy kamienia upamietniajacego jego zycie.
Oczywiscie latwiej jest z kamieniem / metalem czy ulica, bo wystarczy pare razy w roku ustawic swieczki, zrobic male przedstawienie i sprawa zalatwiona.
Mam nadzieje ze nikogo nie urazilem, ale czy naprawde w Piastowie nie ma powazniejszych zmartwien ?