przez PAWEL_S » Cz, 3 lip 2008, 9:03
Cóż, jak widać jest to koło zamknięte - Piastów nie generuje zysków bo nie ma potencjału. Nie ma pieniędzy na to aby dokonać inwestycji zwiększających potencjał. Krótko mówiąc najlepiej czym prędzej szukać kupca na własne lokum. Praktycznie rzecz ujmując dziwi mnie zatem to, że tereny które już są przeznaczone na rekreację nie są nawet tknięte przez łopatę. Pola koło Konotopy dalej świecą pustką, park pod pocztą to zapadła dziura bez małej architektury za to z wieloma konsumentami piw, parczek koło placu zabaw też jest obskurnym nieużytkiem. Dziwi mnie również bierność spółdzielni mieszkaniowych, które pozwalają na to, aby teren pomiędzy blokami był wyłącznie klepiskiem na którym parkują samochody. Ja wiem, że to może i chodzi o kwestie własnościowe, ale chyba i te można w jakiś sposób rozwiązać, a do tego czasu postawić kilka estetycznych ławek, zasiać trawę, która nie kosztuje milionów, wyznaczyć chodniki... A jeśli już nie można chociaż tyle, to chociaż niech droga rada miejska stworzy nam komunikację z prawdziwego zdarzenia, aby móc dojechać do cywilizacji... (Zwłaszcza że powstaje trasa przez Mory, którą będzie można spokojnie puścić autobusy do metra).
Paweł