przez TomekPiastow » Pn, 23 mar 2015, 16:18
Wielki plus dla autora tematu za rozpoczęcie dyskusji.
Mieszkam blisko tego przybytku i mam codzienną, naturalnie wątpliwą, przyjemność słuchania tych odgłosów.
Zakładam, że jedynym celem tych "pięknych" dzwonów jest ugruntowanie przekonania że kościołowi wolno więcej. Chyba nikt nie mam wątpliwość, że gdyby inny obywatel pozwolił sobie na takie zabawy zaraz zjawiła by się policja.
Ostatnio było, nomen omen, głośno o przelatujących nad Piastowem samolotach. Nie chciałbym wdawać się w dyskusje co jest głośniejsze ,moim zdaniem dzwony, pewnie dla kogoś samolot, wypadało by zrobić pomiary, na pewno nie bez znaczenia jest tu dokładne miejsce zamieszkania ect. ale nie o tym.
Przelatujący samolot najczęściej przewozi ludzi, nieważne czy na wakacje czy gdziekolwiek indziej ale ktoś z tego korzysta, my słyszymy lekki hałas ktoś jest szczęśliwy, ok coś kosztem czegoś. Jeśli chodzi o dzwony hałas też słyszymy ale kto i w jaki sposób z tego korzysta? Jeden pomysł przytoczyłem na wstępnie ale powodem do dumy dla nikogo on nie jest. Ma ktoś jeszcze jakieś pomysłu do czego służy tu ustrojstwo? Być może ktoś powie że dzwony 30 i 5 min. przed mszą mają przypominać o mszy, w takim razie proszę mi wybaczyć złośliwość ale czy osoby uczęszczające na takie spotkania nie posiadają zegarków/telefonów? Jeśli w tym jest problem może zrobimy jakąś zrzutkę na zegarki (koszt na allegro ok 3zł./sztuka), druga opcja to nie umiejętność odczytywania godziny, cóż zdarza się ale według statystyk UNESCO problem analfabetyzmu w Polsce dotyka zaledwie ok. 2 promili naszych rodaków. Zakładając nawet (do celów czysto teoretycznych, więc bez urazy), że istotny odsetek tych osób to parafianie przybytku o którym mowa myślę, że lepszym rozwiązaniem niż dzwony będzie edukacja, swoista praca u podstaw.