Zobaczymy co z tej "rozpoznawalności" Szuplewskiego wyjdzie za 4 lata, bo jak na razie to brak kompetencji i doświadczenia rekompensuje zatrudnianiem kolegów na dość intratnych stołkach.
I skoro rozpoznawalność jest jedynym kryterium wyboru dla zwolenników NP, to miastu nie wróżę sukcesu.
Ale może nie mam racji ...... to znaczy chciał bym nie mieć racji.