Drogi ... Orle, podżegaczu i mieszaczu (no co, skoro ty możesz to i ja też), myślę, iż niestety nie jesteś tu nie wiadomo kim, aby decydować czy warto, czy nie warto z kimś rozmawiać.
Tak samo jak ty sądzisz że nie warto, tak samo ja sądzę, że nie wiem kim jesteś, i mam to kompletnie w poważaniu.
Na forum możecie sobie dyskutować do woli, i nie przełoży się to na żadne zmiany w parafii. Ile razy jeszcze trzeba to napisać?
Kościól to wy. Fantastycznie. Jedyny problem to ten, że ten kościól się z wami nie liczy
Niezmiernie mnie to bawi, jak Ty, mający się za lepszego niż inni tu piszący, tego nie rozumie, lub zrozumieć nie chce. Może za trudne...
A jeśli ktoś podniesie ponownie argument, że to tak samo jak w przypadku miasta - powtórzę ponownie, żeby dotarło - władze miasta wybierają mieszkańcy, którzy mogą wybrać inaczej. Księża przychodzą z nadania i parafianie mają tu zero do powiedzenia.