Pałac stał ponad sto lat a potem został "niechcący" zburzony podczas rozbiórki jednej ze ścian.
LO ma prawie siedemdziesiąt lat a teraz dzięki braku talentu negocjacyjnego pana burmistrza Marka "nic nie mogłem zrobić" Kubickiego wisi ono na włosku (czyli wątpliwym zapewnieniu starościny, że nie zamierza go przenosić/likwidować).
Zabytkowa Willa Millera stoi i niszczeje bo nikt nie umie się zdecydować co w zasadzie należy z nią zrobić*.
Kadencja 2010-2014 to wybitnie nie jest dobry czas dla obiektów ważnych z punktu widzenia historii miasta. Miejmy nadzieję że do wyborów czerwoniaki zostaną na swoim miejscu w niezmienionym stanie
* zawsze jest wyjście alternatywne w postaci "przypadkowego" wyburzenia np. podczas wymiany rynien czy malowania drzwi