przez sapiecha1 » Cz, 14 mar 2013, 10:05
Dziś miałem znów przyjemność jechać Dworcową przed 7 rano. Normalnie szok. Jak przymroziło te koleiny lodowe z wczorajszego śniegu, to można puścić kierownicę, ustawić tempomat na 30 km/h i zacząć się golić. Jazda jakiej mnie uczono, czyli ręce na kierownicę, patrz na drogę, omijaj dziury i wertepy nie wchodzi w rachubę. Jakiekolwiek próby korygowania toru jazdy kończą się zarzucaniem tyłu. Lepiej jechać wydeptaną koleiną i nie kombinować, samo niesie, paniom polecam makijaż, panom golenie, nawet na jezdnię nie trzeba patrzeć, koleina doprowadziła mnie od Sienkiewicza do Gęsickiego, później była tak rozjeżdżona, że trzeba było popracować. Na tym odcinku jakiekolwiek "zdarzenie drogowe" można uznać za jazdę z prędkością niedostosowaną do warunków na drodze.
Brawo powiat jako zarządca, a gmina jako organ na którego terenie coś takiego się dzieje.
Przypuszczam że takich ulic dzisiaj było w Piastowie więcej, zarówno gminnych, jak i powiatowych.