http://www.piastow.pl/index.php?option= ... &menu_id=0

Sam artykuł jest ok. Natomiast zastanawiające są zdjęcia które do niego podpięto. Jest ich w sumie 11, z czego:
- pan burmistrz jest na 9 zdjęciach
- pozostali członkowie władz miasta są na 8 zdjęciach
- główni bohaterowie artykułu, czyli nagrodzeni stypendiami są na... 5 zdjęciach
Czy to aby na pewno właściwe proporcje? Ja rozumiem PR i lans pana burmistrza ale to chyba nie on był głównym bohaterem tego wydarzenia tylko dzieciaki które swoimi osiągnięciami w sporcie i dobrymi ocenami zasłużyły na wyróżnienie.

Podobnie jest w "Teraz Piastów", którego ostatnie wydanie składa się głównie ze zdjęć p.Kubickiego. To po prostu "gazeta dworska"...

Swego czasu toczyliśmy walkę o to aby na głównej stronie miejskiej był bezpośredni przycisk do "Pytań..." i forum. Przyciski są. Ale oprócz tego z biegiem czasu namnożyło się sporo innych przycisków. W większości niepotrzebnych.
- Pivot w Brukseli - fajnie ale jaki sens ma ten bezpośredni odnośnik do newsa sprzed 2 miesięcy?
- ogłoszenie o indywidualnym nauczaniu w I klasach - po co?
- konkurs Śladami Zabytków - zdaje się że się skończył?
- NSR - po co to?
- strona LO Mickiewicza - po co? Nabory już się skończyły.
- solary - aktualne to jest?
- 60 lat praw miejskich - zdaje się że już po obchodach?
- dzienniki ustaw i monitor polski - po co to na stronie miejskiej?
Bardzo łatwo nawrzucać masę nowych informacji ale bez kontroli tego co jest strona traci przejrzystość. I jest zaśmiecona jak teraz.

Inna sprawa że wciąż są problemy z tymi samymi zagadnieniami. Nie wiem ile lat temu już zwracałem uwagę np na niewłaściwe informacje odnośnie naszej piastowskiej policji. Nic się nie zmienia. Link do dzielnicowych prowadzi do nikąd. A komendant ma niewłaściwy stopień. Takich kwiatków zapewne jest więcej.

Temat może nieco delikatny ale...
Na stronie głównej widzimy notkę:
"Wszystkim, którzy w tak bolesnych dla mnie chwilach dzielili ze mną smutek i żal, okazali wiele serca i życzliwości, byli dla mnie wsparciem, składam serdeczne podziękowanie.
Krzysztof Sobiech"
Nie wiem dokładnie co się stało, domyślam się że pan Sobiech stracił kogoś bliskiego. Rozumiem że było ciężko i jest wdzięczny za wsparcie. Ale nie rozumiem dlaczego wyraża to w takim miejscu... Oficjalna strona miasta to nie jest miejsce na tego typu wyznania. Jest to po prostu nadużycie, na które nie wiem czemu ktoś pozwolił.

Ogłaszam konkurs. Znajdź jedną różnicę pomiędzy tym:

http://www.powiat.pruszkow.pl/index.php ... kaz&id=538

a tym

http://www.piastow.pl/index.php?option= ... &menu_id=0

EDIT

Konkurs wygrali urzędnicy naszego UM bo jako pierwsi zobaczyli przekręcone nazwisko

Kolejny przykład - niechlujstwa? bezmyślności? W informacji dot. pożegnania śp. Jana Rybaka Honorowego Obywatela Miasta Piastowa, dwukrotnie - w tytule i na początku tekstu użyto malej litery. Co ciekawe, później jest już dobrze, tzn. cała nazwa tego wyróżnienia napisana jest z wielkiej litery, a więc autor/autorzy notatki nie mogą zasłonić się niewiedzą (co też chwały nie przynosi). A tekst napisany tak, jak napisany z powodu ewidentnego niechlujstwa można odczytać jako lekceważący dla pamięci Pana Jana Rybaka.

Dość szybko poprawiono, brawo. A więc można pisać poprawnie, szkoda tylko, ze tak często trzeba wytykać podobne błędy. Może więcej uwagi, a przez to szacunku dla Czytelników?

http://www.piastow.pl/index.php?option= ... &menu_id=0

Patrząc na zdjęcie można dojść do wniosku że pan Kubicki też śpiewał na koncercie. Czyżby minął się z powołaniem?

Czepiasz się


Pani Mądroch to ta pierwsza z lewej, czy druga od prawej ? Pan Zakrzewski IMHO to ten drugi od lewej, bo przecież z prawej Burmistrz...

kolejny raz zadziwiony jestem tym co pojawia się na stronie głównej miasta Piastowa. Pal licho, że informacje o wydarzeniach organizowanych przez jednostki miasta lub przez nie finansowane ukazują się zwykle dopiero po wydarzeniu, coraz więcej jest informacji o prywatnych inicjatywach (np. wystawa w kawiarni Cud Miód Malina) może jednak warto by ustalić jakieś zasady dotyczące zgłaszania i umieszczania tego typu rzeczy. W końcu to oficjalna strona miasta. Ale dziś mi ręce opadły - wrzuca się ogłoszenie fundacji , która pojawia się znikąd, wcześniej o niej nie było słychać, nie wiadomo o niej nic a zaprasza się ludzi do współpracy. Klikamy na stronę - piękne słowa: jak pomagamy: rehabilitujemy, organizujemy, otaczamy opieką. Dowiedz się więcej - nic. Tak wyglądają ich działania. Może warto by napisać, że to początek działalności, powiedzieć że to plany itd. A tu? Ani KRS ani żadnych informacji - normalnie firma krzak. Szkoda, że to takie nieprofesjonalne, bo rodzi niesmak i jedynie podejrzenia, że informacja wrzucano po znajomości (część członków zarządu to znajomi burmistrza i członkowie jego partii)

http://www.krs-online.com.pl/fundacja-d ... 84885.html

Jak widać od strony prawnej jest ok. Jest KRS i wszystko inne co potrzebne do legalnej działalności fundacji. Sam fakt jej założenia (niecałe 3 miesiące temu) może być wyjaśnieniem czemu nic o nich nie słyszeliśmy. W sumie to każda tego typu działalność zaczyna od zera....

Ale faktycznie masz rację że tego typu ogłoszenia na stronie miejskiej budzą niesmak. Jest zakładka w której są umieszczone wszystkie organizacje i stowarzyszenia działające na terenie miasta (Dzieci Mazowsza też tam są). Więc albo należy reklamować działalność ich wszystkich albo nikogo. Smaczku sprawie dodaje fakt że w tak szczególny sposób została potraktowana organizacja ściśle powiązana z koalicją rządzącą. Ciekawe czy gdyby NP założył fundację to też mogliby liczyć na takie szczególne traktowanie.

Każdy kto ostatnio odwiedzał stronę miejską zapewne zauważył, że ktoś w UM nauczył się wstawiać banery, które wyskakują na cały ekran po otwarciu strony (nie wiem jak się to fachowo nazywa bo się na tym nie znam). Jest to bardzo przydatne narzędzie do przekazywania pilnych, ważnych informacji takich jak np. ostatnio brak wody. Ale czy informacja w stylu "jak odbierasz sygnał cyfrowy?" na pewno zasługuje na takie wyróżnienie? Chodzi mi tylko i wyłącznie o to aby nie powielać błędu z jakim mamy do czynienia przy odnośnikach po bokach strony, gdzie naćkane jest tego tyle że oczopląsu można dostać (i z czego 3/4 linków jest zbędne).

Tak, właśnie chciałam napisać o tych wyskakujących bannerach. Nie wiem, jak wy, ale ja często zaglądam na stronę Piastowa. Czasem nawet kilka razy dziennie. I za każdym razem muszę wyłączać te bannery. Zresztą, jak zauważył przedmówca, nie zawsze chodzi o jakąś super-pilną, ważną wiadomość. A to, co teraz wyskakuje, podpada pod spam. I tak jak spam jest irytujące.

Stona intenetowa naszego miasta zaczyna przypominac parafialna tablice ogloszeniową. Naszym wladzom chyba cos sie pomieszalo ostanio w glowie na punkcie kosciola. Czyli ciag dalszy żenady.