Moim zdaniem jezeli rzad chce stymulowac przyrost naturalny to najlepszym sposobem jest zapewnienie ludziom poczucia stabilizacji. Czyli np likwidacja badz znacznie ograniczenie stosowania umow smieciowych, zakaz podpisywania umow na czas okreslony np na 10 lat, podwyzszenie zasilkow dla tych ktorzy stracili prace nie ze swojej winy. Poczucie stabilizacji finansowej i swiadomosc ze nawet w przypadku utraty pracy czlowiek nie umrze z glodu na pewno bardziej zacheci do robienia dzieci niz jednorazowe becikowe.

Stabilizacja pracy - OK, ale gdybyś wiedział, że posiadanie dzieci (także adoptowanych) ułatwi Ci życie na starość, to byłoby przywrócenie starego, silnego bodźca ekonomicznego. Kiedyś dzieci będą płaciły składki emerytalne, gdybyś miał z tego powodu jakiś bonus, byłoby całkiem fajnie. Zwłaszcza gdy spodziewane emerytury z ZUS mają wynieść około 40% obecnych - wyobrażasz sobie taką kwotę? Jeśli masz kilkoro dzieci, to spróbuj odłożyć brakujące 60%.

"Ojciec" wszystkich dzieci

Ciekawe, czy jeszcze było widać światło dzienne, czy już za głęboko...
Brakuje jeszcze całowania po stopach

Najlepsze byłoby całowanie w sygnet..

Od jakiegos czasu bylo wiadomo ze od 1 stycznia wzrosnie akcyzja na olej napedowy, co powoduje wzrost cen za 1l o ok 15-20gr. Dzis w radiu uslyszalem informacje ze najpopularniejsze paliwo - Pb 95 rowniez zdrozeje. I teraz uwaga. Pytanie. Dlaczego zdrozeje? Odpowiedz. Zeby roznice miedzy ON a Pb 95 nie byly tak razace jak przez lata ON byl tanszy o kilkadziesiat gr od Pb 95 to bylo dobrze. Ale odwrotnie juz zle. Co za idiota to wymyslil?!

I niektórym posłom ta podwyżka już daje do myślenia.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 16472.html

Moje drogie pOsły. Macie za darmo pociąg. Samolot. Autobus. Niech was głowa nie boli od tego ryczałtu na paliwo, nie wszędzie musicie pupę zawieźć w wygodnych warunkach. Proponuję więcej kontaktu z wyborcami, mniej oderwania od rzeczywistości.
Zobaczcie jak ludzie jeżdżą do pracy, zobaczcie jak to jest mieć cztery pociągi / autobusy dziennie do jakiejś miejscowości... A nie wszędzie autem.

najbardziej podoba mi się sonda i jedna z odpowiedzi
"Ryczałt na paliwo? Posłowie powinni płacić z własnej kieszeni"
jak na razie wygrywa

Krótki artykuł, który powinien pojawić się w serwisie wykop.pl pod tytułem .

Kolejne kuriozum.
Panu Błaszczakowi się zapomniało, gdzie jest jego miejsce pracy (ja nie mówię już nic o jakości pracy, tylko o samym fakcie przychodzenia do roboty).

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... odne_.html

I reakcja "pracodawcy"

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... oslow.html

"Panie prezesie, czy mogę jutro przyjść na 12-tą, bo jest ciekawa audycja w telewizji / bo umówiłem się do kina / inny głupi powód".

W cieniu obecnie przeprowadzanej reformy emerytalnej partie lubią się pochwalic tym co uzyskały w zamian za poparcie rządowego projektu. Najbardziej dla mnie zastanawiający jest postulat Ruchu Palikota mówiący o wprowadzeniu obowiązkowych badań okresowych raz na rok po ukończeniu 60 roku życia. Sam pomysł nie budzi większych wątpliwości, bo z pewnością wielu osobom by to wyszło na zdrowie. Problem jest jednak w tej obowiązkowości. Jak ja słyszę że coś jest obowiązkowe to od razu nasuwa mi się pytanie: a jak tego nie zrobię to co? No i właśnie... Co jak ktoś nie będzie robił tych badań? Zabiorą mu emeryturę na którą pracował przez wszystkie lata aktywności zawodowej? Moim zdaniem to kolejna typowa ściema...