Czyli lokalnego jak np. linia lokalna P1. OK, w takim razie przekonaliście mnie do P1, jest zgodna z ustawą nie mogę się czepiać, pozostaje kwestia honorowania karty miejskiej, bo to nie mieści się w sferze "zaspokajania" tylko finansowania. Ale dobrze, P1 to pikuś niech zostanie.
Natomiast finansowanie linii dowozowych do Warszawy ni jak nie pasuje do "Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty" w zakresie "lokalnego transportu zbiorowego". Jest to w takim razie marnowanie pieniędzy lokalnej wspólnoty.