No cóż.Widzę że @gienek w swoim uporze został zapędzony w kozi róg. Zabrakło już argumentów więc czas na wyśmiewanie wypowiedzi innych. To typowe zachowanie tych, którzy wiedzą że nie mają racji ale ambicja nie pozwala im się do tego przyznać

Nadal nikt z ZTM nie wypowiedział się jak obliczono skalę podwyżki.
Propozycja 1 - podwyżka o 46% (na pewno ktoś to kalkuluje)
Propozycja 2 - podwyżka o 30% (chyba nikt nie chce powiedzieć, że miasto Warszawa zgadza się tracić 16% ? To przecież niegospodarność)
Propozycja nr 3 - podwyżka już tylko o 20%... Co nagle stało się z brakującymi 26 %, że postanowiono z nich zrezygnować ? Coś potaniało ?

A co powiecie na to:
http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,ne ... 32155.html
Warszawa podcina nam skrzydła w sprawach alternatywnej komunikacji. Mają nas w D...e.
Mamy płakać i płacić i już. To oni są kimś, a my nikim, nawet nie ubogim krewnym.

Akurat z tym trudno się nie zgodzić - tak to niestety wygląda. Przyjeżdża autobus, otwiera tylko przednie drzwi, ustawia się tłumek, każdy kupuje bilecik u kierowcy co trwa, a z tyłu stoją dwa albo trzy busy miejskie i czekają... a w środku czekają pasażerowie, którzy łatwo się denerwują, bo ileż można stać tuż przed przystankiem.

Największy problem to niedopasowanie tych autobusów do szybkiej wymiany podróżnych (problem pierwszych drzwi) i sprzedaż biletów przez kierowców.

Powinny być oddzielne przystanki dla takich linii np 50m od tych miejskich. I po problemie

Witam,
Od jakiegoś czasu czytam forum, choć nie myślałam nigdy żeby się zarejestrować.
Dopiero dyskusja o komunikacji na tyle mnie zdenerwowała, ze pomyślałam że brakuje mi możliwości pisania na forum.

Generalnie jest tak, że w życiu społecznym czasem ktoś musi dorzucić się dla kogoś innego. Nie ma takiej dziedziny, aby za korzystanie z niej płacili tylko Ci co faktycznie korzystają. Prawda jest też taka, że życie jest dynamiczne i dziś czegoś nie potrzebuję, ale nie wykluczone że będę tego potrzebowała jutro. Ale też niewykluczone że aż po kres życia nie będę tego potrzebowała.
Są takie dziedziny, że tylko nieliczne jednostki byłyby w stanie udźwignąć koszt korzystania z nich.

Jestem zdrowy - po co mam teraz płacić na służbę zdrowia. W życiu nie byłam w szpitalu - nie będę ich dotować z moich pieniędzy.
Mieszkam w spokojnej okolicy - po co mi policja.
Nic mi się w życiu nie zapaliło - po co mi straż.
Nie mam dzieci - po co mi szkoły, przedszkola, żłobki, a już nie daj Boże uniwersytety.
Pracuję - nie dorzucę się do pomocy społecznej.
Jestem młoda - nie będę płaciła na domy spokojnej starości.
Nie korzystam z komunikacji miejskiej - po co mi dokładać się na komunikację.
Nie mam samochodu - nie dorzucajcie moich podatków na drogi. (nie potrzebuję też dróg dla karetki, policji czy straży - patrz wyżej).
Mieszkam w bloku - po co robić kanalizację, wodę - po co robić innym udogodnienia z MOICH podatków.
Mieszkam w domu - mam trawnik, nie płacę na place zabaw, dziecko pobawi się na trawniku przed domem.
etc, etc

Nie wiem czy miasto powinno dokładać akurat do komunikacji, może powinno zapewnić więcej opieki zdrowotnej, przedszkolnej, szkolnej, może powinno wybudować dom komunalny, połatać drogi, zapewnić opiekę starszym mieszkańcom, zadbać o park, wybudować plac zabaw czy może zrobić jeszcze coś innego.
Tort jaki jest każdy wie, i rolą Burmistrza jest go kroić umiejętnie. Jeśli się nie sprawdzi w tej roli, w kolejnych wyborach można ten brak umiejętności zweryfikować.
Należy dyskutować co zrobić a co zaniechać, co wcześniej a co może poczekać.
Ale podnoszony tu przez niektórych krzyk że z czegoś korzysta tyle czy tyle osób, bardziej lub mniej przypadkowych jest niepoważny. Ze wszystkiego zawsze korzysta część ogółu - tak wygląda życie w społeczności lokalnej.
Na wszystko pieniędzy nie wystarczy nikomu. Nie przy takim poziomie technologii i rozbudowanej konsumpcji.

Pozdrawiam

Problem polega na tym, że miasto nie ma obowiązku dofinansowania przejazdów mieszkańcom, ma natomiast obowiązki w sferze edukacji, ochrony zdrowia, administracji, poprawie bezpieczeństwa , organizacji transportu na danym terenie ale nie finansowania go. Płacenie wygórowanych żądań monopoliście jest marnotrawstwem publicznych pieniędzy lokalnej społeczności.

Miasto ma obowiązek zapewnić lokalny transport zbiorowy. Jak to zrobi - to już inna sprawa. Skoro z roku na rok godzimy się na coraz wyższe dopłaty od ZTM to oznacza że nikt nic lepszego nie wymyślił. Wiemy, że pan burmistrz czyta forum, może więc zastanowi się nad twoim pomysłem. Zawsze też możesz zadać pytanie poprzez stronę piastow.pl co pan burmistrz myśli o darmobusie albo jaką widzi alternatywę dla ZTM. Sam jestem ciekaw;

@gienek: Obowiązkiem miasta jest organizowanie komunikacji adekwatnej do potrzeb. Poprzedni burmistrz realizował to we współpracy z ZTM, obecny burmistrz chce jeszcze przynajmniej przez rok współpracować z ZTM (nie licząc P-1)… jak Ci się nie podoba, to w następnych wyborach zagłosuj na innego.
Uważasz, że własna komunikacja będzie tańsza? Jeśli P-1 kosztuje Piastów 220tys, odpowiednik 717 wyniesie pewnie milion (większa częstotliwość, większe autobusy, znacznie dłuższa trasa), odpowiednik 716 podobnie (zawsze można skrócić trasę). Dowożenie ludzi do stacji PKP w Ursusie też nie wygląda wcale dobrze, autobus musiałby jeździć co 10- 15 minut, a nie ma gwarancji, że ludzie będzie gdzie się przesiąść.
Może przesadzam z kosztami, pewnie dałoby się taniej. Ale oferta pozostaje porównywalna (jedna i druga opcja to niebagatelny koszt). Tak czy inaczej, nikomu nie spieszy się do inwestowania w zlecanie konkretnych analiz, jeśli zysk jest stosunkowo niewielki. Sytuacja może się zmieni, teraz jednak nie ma co wytrząsać się nad tym problemem (jeśli tak bardzo oczekujesz reakcji burmistrza – zapytaj go zamiast snuć domysły na forum).
Ostatnio poglądy Ci się zmieniły (znów coś nowego przeczytałeś? ). Jeśli miasto ma tylko organizować transport ale go nie dofinansowywać (jak więc to nazwać transportem publicznym?), to dlaczego za szkoły płaci? Dlaczego miasto funduje darmową edukację kilku osobom (z mieszkańców miasta stosunkowo niewielu chodzi do szkoły)? Twoje rozumowanie jest niewłaściwe, Piastów płaci za transport wszystkich mieszkańców, każdy kto chce może przejechać się SKMką, tak samo jak każdy może posłać swoje dziecko do szkoły. Zdecyduj się więc, albo chcesz dofinansowania do komunikacji zbiorowej, albo zamknięcia wszystkich szkół. Że już o „organizowaniu poprawy bezpieczeństwa” nie wspomnę – nie dalej jak kilka godzin temu ktoś na forum napisał, że Piastów niemal nic do powiedzenia w tej sprawie nie ma

USTAWA

z dnia 8 marca 1990 r.

o samorządzie gminnym.

Art. 7. 1. Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy:
1) ładu przestrzennego, gospodarki nieruchomościami, ochrony środowiska i przyrody oraz gospodarki wodnej,
2) gminnych dróg, ulic, mostów, placów oraz organizacji ruchu drogowego,
3) wodociągów i zaopatrzenia w wodę, kanalizacji, usuwania i oczyszczania ścieków komunalnych, utrzymania czystości i porządku oraz urządzeń sanitarnych, wysypisk i unieszkodliwiania odpadów komunalnych, zaopatrzenia w energię elektryczną i cieplną oraz gaz,
3a) (6) działalności w zakresie telekomunikacji,
4) lokalnego transportu zbiorowego,
5) ochrony zdrowia,
6) pomocy społecznej, w tym ośrodków i zakładów opiekuńczych,
7) gminnego budownictwa mieszkaniowego,
edukacji publicznej,
9) (7) kultury, w tym bibliotek gminnych i innych instytucji kultury oraz ochrony zabytków i opieki nad zabytkami,
10) kultury fizycznej i turystyki, w tym terenów rekreacyjnych i urządzeń sportowych,
11) targowisk i hal targowych,
12) zieleni gminnej i zadrzewień,
13) cmentarzy gminnych,
14) (8) porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli oraz ochrony przeciwpożarowej i przeciwpowodziowej, w tym wyposażenia i utrzymania gminnego magazynu przeciwpowodziowego,
15) utrzymania gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz obiektów administracyjnych,
16) polityki prorodzinnej, w tym zapewnienia kobietom w ciąży opieki socjalnej, medycznej i prawnej,
17) (9) wspierania i upowszechniania idei samorządowej, w tym tworzenia warunków do działania i rozwoju jednostek pomocniczych i wdrażania programów pobudzania aktywności obywatelskiej;
18) promocji gminy,
19) (10) współpracy i działalności na rzecz organizacji pozarządowych oraz podmiotów wymienionych w art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz. U. Nr 96, poz. 873, z późn. zm.),
20) współpracy ze społecznościami lokalnymi i regionalnymi innych państw.
2. Ustawy określają, które zadania własne gminy mają charakter obowiązkowy.
3. Przekazanie gminie, w drodze ustawy, nowych zadań własnych wymaga zapewnienia koniecznych środków finansowych na ich realizację w postaci zwiększenia dochodów własnych gminy lub subwencji. Przepis art. 8 ust. 4 i 5 stosuje się odpowiednio.

Rozumiem, że odpowiedź że to jedno i to samo nie mieści Ci się w głowie ?

Odpowiem Ci: Miasto ma za zadanie organizowanie transportu. Wszystko jedno jak to zrobi, czy kupi autobusy i zatrudni kierowców, czy zleci to firmie zewnętrznej, czy poprosi inne miasto o wypożyczenie transportu.
Piastów wybrał najmniej absorbującą opcję zlecenia transportu ZTM.

Pisałem o organizowaniu odnosząc się do wypowiedzi :gienek, wiadomo o co chodzi.
@Grzesiek: Rozumiem to dokładnie tak jak Ty. Oferta ZTM jest pod względem ceny jeszcze do zaakceptowania, przy tym jest najprostsza, efektywna i najmniej ryzykowna. Własny transport musiałby być znacząco tańszy żeby przezwyciężyć te zalety, a tego nikt nie zagwarantuje.
A jeśli chodzi o fundowanie Piastowianom transportu, przypominam, że Piastów dodatkowo dopłaca klientom ZTM jeżdżącym P-1