Niestety braki w środkach na element przedszkolno-żłobkowy wynika z wielu lat zaniedbań i nie mam na myśli tylko Piastowa, lecz dużej ilości gmin. Więc zanim pewne zmiany zajdą potrwa to jakiś czas, pozostaje mieć nadzieje że dojdzie do tego jak najszybciej.

U nas niestety będzie się to pogłębiać. Powstają nowe osiedla a przedszkoli nie przybywa. Wybudowanie nowego przedszkola nr 3 prawdopodobnie zwiększy liczbę miejsc o ok 30 (ze 120 do 150), ale na południowej stronie przypływ mieszkańców jest raczej niewielki. Tam gdzie sprowadza się najwięcej rodzin (na osiedlach w okolicy ul. Kościuszki) i przedszkole jest pilnie potrzebne, nie będzie go. Za to będzie muzeum. A wszystko to dlatego że nowy burmistrz nie lubi starego burmistrza i chce mu utrzeć nosa. Gdyby nie to, to prawdopodobnie na wiosnę mógłby ruszyć nabór wniosków do placówki na Bohaterów Wolności a od września problem braku miejsc w przedszkolach zostałby wyeliminowany.

Powiem tak, mało mnie interesują "problemy" obu Panów wobec siebie. Ja osobiście nie odczuwam potrzeby zrobienia "Muzeum Ziemi Piastowskiej" w Piastowie, może dlatego że nie pochodzę z tego miasta jednak robienie muzeów, pomników i innego typu działań upamiętniających i wspominających napawa mnie obrzydzeniem (źle mi się kojarzy, i zawsze wspominam niezły żart że jakbym usunąć wszystkie pomniki, kościoły z Polski to tereny podniosłyby się o kilka metrów w górę) i sam raczej widziałbym tam MOK lub przedszkole ze żłobkiem. Jednakże nie rozwiąże to wszystkich miejsc dla dzieci, bo jak sam stwierdziłeś ludzi przybywa.

To w końcu dobrze że będzie budowany nowy budynek dla przedszkola nr 3 czy nie. Niektórzy tak zmieniają opinie, że się pogubiłem. Zaniedbania trzeba odrabiać w miarę możliwości. Ale w pierwszej kolejności trzeba ratować to co się ma. Tak było z przedszkolem nr 2 Lelewela, teraz przyszła pora na Godebskiego i ocieplenie budynku przy Moniuszki. Na wszystko niestety potrzeba czasu i pieniędzy a i odrobina doberj woli też nie zaszkodzi.

Co do meritum to fakty są takie, że pan Kubicki ma jakąś wizję, której ja nie podzielam. I nie z racji partyjnych czy osobistych tylko po prostu uważam że jest głupia. Jakie będą jej efekty zobaczymy w 2014, gdy przyjdzie czas rozliczenia. Twoje łopatologiczne argumenty tak samo do mnie nie trafiają jak moje do ciebie. Chyba będziemy musieli jakoś z tym żyć

Co do meritum. Jednakowo brakuje środków tak na przedszkole jak i muzeum, koszty bowiem są zbliżone - wystarczy przeczytać protokół z sesji RM, na której przedstawiono koncepcję zagospodarowania budynku przy ul. Bohaterów Wolności. Argument finansowy za budową bliżej nie określonego muzeum nie jest więc poważny. Prawda jest taka, że miasto potrzebuje przedszkola, które kosztować będzie niewiele więcej niż niezbyt potrzebne muzeum. Tak więc należałoby sparafrazować znane powiedzenie o co chodzi, gdy nie wiadomo o co chodzi. W Piastowie nie chodzi o pieniądze, jak zwykle się odpowiada w takiej sytuacji, ale o politykę. I to marną POlitykę...

No ale jak to? Co ty mówisz? Przecież hasłem pana Kubickiego było "PO pierwsze Piastów - z dala od polityki".

I to jest wlasnie to o czym wspominalem w innym watku. To nie mieszkancy sa dla gminy tylko gmina dla mieszkancow. Kierujac gmina nalezy patrzec na to jakie sa potrzeby mieszkancow. W praktyce wyglada to tak ze autobus w godzinach szczytu nie bedzie jezdzil czesciej bo to moze kosztowac. Nie bedzie przedszkola bo akurat sa srodki na muzeum do pozyskania. Co z tego ze przedszkole jest pilna potrzeba. Bedzie muzeum i juz. Czy tak wyglada jawnosc podejmowanych decyzji i pelny udzial mieszkancow w procesie decyzyjnym?

Sesja nr XIII (18 października). Dziwne gienku, że Ty, znany ze swego uwielbienia dla nowego burmistrza nie obserwujesz na bieżąco rozwoju jednego ze sztandarowych pomysłów inwestycyjno-propagandowych dzięki którym ma on już zapewnione trwałe miejsce w historii naszego miasta...Naprawdę potrafisz zadziwić

Daruj sobie sarkazm. Podobny zarzut można postawić Tobie jako wiernemu wyznawcy NP i Brzezińskiego.