"Gazeta Wyborcza": Polacy jednoznacznie opowiedzieli się za krzyżem w życiu publicznym - wynika z najnowszego sondażu. Większość ankietowanych jest zdania, że krzyż powinien wisieć w szpitalach, szkołach i urzędach. Badani nie chcą też, aby krzyż zniknął z sali obrad plenarnych Sejmu. 71 proc. Polaków uważa, że krzyż powinien pozostać w Sejmie, a tylko 20 proc. ankietowanych jest przeciwnego zdania.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/wojna-o- ... omosc.html

To poważny argument za pozostawieniem symboli religijnych w miejscach publicznych.

To nie jest tylko kwestia chcenia albo nie ale przestrzegania prawa. Ja nie wiem jak nalezy interpretowac artykul konstytucji na ten temat dlatego dobrze by bylo aby wypowiedzieli sie fachowcy z prawa konstytucyjnego. Jezeli nie jest to niezgodne z prawem to niech wisza i w sejmie i w urzedach.
Jestem jednak ciekaw co by bylo gdyby ktos zazyczyl sobie powieszenia w sejmie krzyza prawoslawnego. Przeciez to tez czesc naszej historii, bo przez wieki, az do II wojny swiatowej wyznawcy prawoslawia stanowili spora czesc spoleczenstwa. Zgodziliby sie?

Jeśli zaistniałaby potrzeba powieszenia innych symboli np. religijnych, to pewnie by zawisły. Opinia publiczna pójdzie przy tym za opinią głównych mediów. Ale jeśli miałoby się to odbyć jako nieokreślony protest (jak ), to raczej kiepski pomysł, zakrawający nawet o kiepski żart.
Nie dalej jak kilka dni temu pisałem, że Palikot wpisuje się w funkcję „państwowej opozycji”, a wszelkie jego postulaty zakończą się na dyskusji dla samej siebie (żeby nie mówić o „temacie zastępczym”). Nagle nawet Gazeta Wyborcza zaczęła we właściwy sobie sposób pisać pozytywnie o Kościele, coś więc jest na rzeczy.

Na rzeczy, to jest to, że wszyscy się boja kościoła a raczej jego wpływów w polityce. Czy od symbolu krzyża wszyscy robią się lepi ? Z tego co widzę to niestety ale krzyż symbolizuje walkę i nienawiść. Cenniejsze od symbolu panowania i władzy (mówię o krzyżu) są nauki, nie tyle kościoła, bo one skupiają się na walce o dobra doczesne, co nauki Chrystusa o człowieku, poszanowaniu i miłości. JCH nie potrzebował symboli: krzyży, dzwonów, do pokazania swojej wielkości, to dopiero instytucja, która uzurpuje sobie prawo do jego nauk wymyśliła symbole i praktyki mające na celu oznaczenie swojego terytorium i panowania nad wiarą i umysłami malutkich.
Całymi wiekami, rzekomo w imię wiary palili i mordowali ludzi, a tak naprawdę to walczyli tylko o wpływy. Tak jest i teraz. Maja ogromne majątki ( zapewne nie zdobyte uczciwą praca w imię Boże), manipulują ludźmi i politykami aby powiększyć lub ochronić już zdobyte pozycje. Im nie chodzi o dobro i Boga im chodzi tylko o dominację i teraz widać na jakie kroki są gotowi i do czego mogą się posunąć aby utrzymać swoje wpływy.
To jest instytucja międzynarodowa i ona ma w d... Polskę. Kolaborowali z zaborcami i okupantami bo zawsze dbają tylko o swój interes, czego przykładem był "patriota" ks. Skarga. Dlaczego w polskich kościołach nie ma godła Polski obok krzyża, natomiast w polskich szkołach/urzędach/sejmie ma być krzyż. To jest symbol poddaństwa i podporządkowania nie Bogu tylko instytucji nastawionej na władze i zysk.

@Gienek: Jak już się tak bulwersujesz to zwróć uwagę na kilka rzeczy. Po pierwsze to w obecnej dyskusji wszyscy mają na głębokim poważaniu Kościół, nie jest stroną i nikt nie bierze go pod uwagę. Gdyby ktoś bał się potępienia np. biskupa, mógłby dyskretnie podłożyć się Palikotowi, to on by zdjął krzyż w sejmie a biskupowi można by powiedzieć „staraliśmy się”. Ten argument jest więc głupi.To sprawa polityczna i tylko taka, trzeba się o coś pokłócić i tyle.
Po drugie Kościół nie ma wyłączności na krzyż, pomysł „znaczenia terenu” wieloznacznym symbolem jest więc głupi.
Domagasz się herbu Polski w kościele. Gdyby był, na pewno powiedziałbyś, że Kościół propaguje co najmniej źle pojęty nacjonalizm albo i faszyzm. Ja tak samo mogę zapytać po co herb w szkole, znaczy to przecież, że państwo jest ważniejsze niż prawda nauki. Postulat tak samo bez sensu.
Z tego wszystkiego przebija Twoje przekonanie, że Kościół to przekleństwo świata i sprawca większości zła. Jeśli Ci się nie podoba, to niepotrzebnie głosowałeś na Palikota, dzięki niemu sytuacja utrwali się w obecnym stanie na kilka lat. Nawet fundusz kościelny zostanie, o ruszeniu in vitro tym bardziej nie ma mowy.

ale użycie przez ciebie słów zawsze i nigdy oznacza jednoznacznie że fakty przeciwne nie miały miejsca a nie trzeba być historykiem (wystarczy mieć wiedze przeciętnego licealisty i wiedzieć gdzie szukać) aby wiedzieć że to kłamstow. Zarówno wśród chierarchów jak i wśród księży jak i wśród chrześcian jest wiele dodowód postawy patriotycznej - również w naszym kraju. Tendencyjne grzebanie w wikipedii i upieranie się że to cała parwda jest takim samym kłamstwem i obrzydliwą manipulacją jak to co czasem robi radio Maryja twierdząc że nie było sytuacji przeciwnych

Ja tylko staram się pokazać, że KK zależy przede wszystkim na władzy i pieniądzach, i nieważne z kim to robi. To właśnie wiązanie KK z patriotyzmem jest ohydną manipulacją. Cały czas knują i uprawiają politykę żeby utrzymać lub powiększyć swoje wpływy i majątek. Cała reszta to otoczka dla malutkich którzy w uwierzą w dobre intencje tej organizacji. JCH mówił, "idźcie i nauczajcie" a nie "idźcie i pomnażajcie".

PS. Jak masz dowody, że to co pisze jest kłamstwem to podaj linki, poczytam, ale nie zarzucaj kłamstwa z powodu słów "zawsze", "wszyscy", "cały" i "uogólniania". Używasz tego tłumaczenia jak wytrychu , który ma usprawiedliwić postępowanie KK. Może zamiast się czepiać słówek postaraj się o bardziej merytoryczne argumenty. Zresztą zawsze się tego czepiasz kiedy nie masz argumentów w dyskusji, jest to już śmieszne ale skoro inaczej nie potrafisz.