Generalnie PMK masz rację, ale...
Piastów to trochę taka sypialnia Warszawy a bliskość stolicy powoduje, że bez problemów tak można się oddać rozrywce...
Tu na miejscu jest zaledwie kilka miejsc (za mało !) "Dwa Bażanty", pizzerie Corrado i Copacabana, Gościnna Chata...
Dni Piastowa to nie to co kiedyś - raczej dla dzieci niż dorosłych, festyn Parafialny "Michałki" (teraz 2.X.-zapraszamy!) z rzeczywiście bogatą ofertą, i czasami coś się wydarzy w MOKu. Stowarzyszenie "Możesz" działa prężnie ale tez raczej ma ofertę dla dzieci.
Mieszka się fajnie, bo blisko Warszawy a sporo taniej
)) Witam sąsiadów - mieszkam niemal obok!
...w górach jest wszystko co kocham....