przez sta » N, 2 paź 2011, 11:03
Zagubiłem po drodze wątek z PiSem, teraz już wiem, że ukrył się w tytule.
Nie sposób się nie zgodzić, tym bardziej że przed wyborami każda wypowiedź (a czasem nawet brak wypowiedzi) postrzegana jest w kategoriach kampanii. Jednak uczony faktem, że o zwykle masz swoje zdanie (votum separatum możnaby rzec), pozwolę sobie zauważyć, że z LPR i Samoobroną było nieco inaczej. Przed wyborami miała być ładna koalicja, PO i PIS (albo PiS i PO, zależnie od wyników głosowania), Platforma się jednak wypięła. Jedyną realną możliwością pozostało PiS + LPR + S… Pierwsza z partii rzeczywiście przejęła elektorat koalicjantów, jednak na atmosferze w mediach całe towarzystwo straciło po równo. Na ten okres przypada szczyt ataków na PiS i śmiechu z reszty koalicjantów, a mogło być inaczej, bo R. Giertych jest mądrym człowiekiem (że partia LPR była trochę populistyczna nie przeszkadzało zrobić coś z sensem) a A. Lepper… na koniec wyszło nawet, że ze swoimi obśmiewanymi więzieniami miał rację.
Jednak możesz mieć inne zdanie na ten temat, nikt Ci nie zabroni. Ja swoje zmieniłem całkiem niedawno.