przez Marcin » N, 11 wrz 2011, 20:39
Za rządów PiS-u światowa gospodarka była w świetnej sytuacji, niestety, kumple Kaczyńskich z Nowego Jorku wdeptali ją w ziemię. Jeśli ktoś obarcza winą za wysokie bezrobocie, ceny benzyny i trudną sytuację państwa rząd Tuska, to gada głupoty. Pociągi do Gdańska jeżdżą wolniej, bo są wymieniane tory. VAT zdrożał, bo świątobliwa Gilowska wprowadziła na koniec panowania ulgi i obniżyła składkę rentową nie obniżając jednocześnie wydatków, później przyszedł kryzys, dochody państwa poleciały szybko w dół, a wydatki zostały na starym poziomie. Też bym wolał, żeby zamiast podwyżki VAT-u ciąć wydatki, ale nie mam złudzeń, że Kaczyński będzie bardziej liberalny od Tuska (który jest coraz mniej liberalny).