ul. Brzozowa znajdująca się za Tesco,

Nie mam zdjęcia, ale zrobię i dorzucę
Dziura w jezdni, blisko studzienki kanalizacyjnej..dziura głębokości koło 30-50 centymetrów, z godziny na godziny coraz większa, aż się prosi żeby ktoś sobie samochód zniszczył i pozwał miasto do sądu...

Ciężko mi powiedzieć kiedy to zrobiono, ale jakieś dwie godziny temu studzienka na Lelewela była już zasypana tymczasowo piaskiem a całość całkiem przyzwoicie oznakowana.

✄————————————


Jakiś czas potem dziurę całkiem załatano… i żyli długo i szczęśliwie.


 

Chciałbym pogratulować firmie łatającej dziury w naszych gminnych ulicach. Dziś na ul. Harcerskiej na wysokości LO wycięto co najmniej kilkanaście "kwadratów" pod przyszłe łaty. Ustawiono kilka pachołków. I panowie robotnicy udali się na fajrant. Żadnego oznakowania. Nic. Mam nadzieję że w nocy ktoś sobie uszkodzi koło i UM będzie musiał zapłacić odszkodowanie.

To jest właśnie najlepsze, porobią jeszcze większe dziury i do domu..
Ale czas żeby usiąść i zajarać w czasie pracy to mają..

Edit, dzisiaj 08:46

Od około 08:00 do 08:30 chodziłem w tej okolicy i robiłem zdjęcia, i Panom i dziurom, które i tak zostały wycięte na odwal bo zaraz obok nich są kolejne dość mocne pęknięcia, stało trzech panów, fajeczka w ręku i głosne rozmowy i żarciki..
Około 08:25 przyszło jak się domyślam ze sklepu 3 innych panów, i dawaj w najlepsze.. ciekawe czy za coś takiego miasto płaci tej firmie czy za przyjazd na miejsce i ruszenie się do roboty, hm zapytać UM?

od 8:00 do 9:30 - to się Pany narobiły

hehe narobili się że hoho
na odcinku 50m dziury zalane i nawet tak wyprofilowane aby były zgodne z zapadnięciami obok

Ale dzis porobili "kwadraty" na dalszym odcinku - od stadionu aż do Orzeszkowej.

Coś temat przyschnął.
Co powiecie na fajną dziurę przy stacji, jak się zjeżdża z Dworcowej na wiadukt w kierunku Bronisz.
Tak blisko naszej władzy, pod samiutkim nosem. Wybity z dziury asfalt rozwala podwozia, nikt go nie uprzątnie, nie mówiąc już o załataniu dziury.
Ruch jest dostatecznie duży, by za tydzień nie było pół jezdni.

Napisz mail'a do UM. Z doświadczenia wiem, że małe dziury dość szybko naprawiają, duże są niestety nadal dużym problemem. Większy problem stanowią jednak "pofałdowania" nawierzchni, takie jakie można spotkać w al. Tysiąclecia na wysokości Tesco w kierunku wiaduktu. Ale tu problemem jest powiat.

Może i racja.
Zaraz idę na stronę poszukać kontaktu.
Póki mała dziura, jak piszesz, jest szansa że się nie powiększy.