Dzis odbyla sie oficjalna prezentacja raportu Millera. Raport wyraznie potwierdza to co bylo wiadomo juz wczesniej - przewazajaca wine ponosza nasi piloci.
Konferencja Milera jeszcze dobrze sie nie skonczyla a juz posel Macierewicz i oswiadczyl wszem i wobec ze raport klamie. Twierdzi ze wie lepiej czy mozna ladowac automatycznie na lotnisku bez ILS od 34 fachowcow, bylych pilotow, specjalistow od awioniki. Nadal rozsiewa te swoje zale i pretensje ze czemu rzad oskarza naszych pilotow. Kiedy on zrozumie ze po prostu tak bylo, ze popelnili razace bledy i przez to wszyscy zgineli?
Swoja droga w internecie pojawila sie znow dyskusja o "miekkiej brzozie" ktora przeciez nie moze uszkodzic samolotu. Eksperci poradzili pytajacemu dziennikarzowi z Gazety Polskiej aby sam wsiadl w auto, rozpedzil sie do 270 km/h i walnal w drzewo