Informuje już że napisałem skargę do:

- GIODO
- Pana Burmistrza

Będę oczekiwał wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec tego Pana.
Kwestia dostarczenia ich tylko do GIODO i do Pana Kubickiego.

Kisiel - to co użytkownik robi ze swoimi danymi w internecie, to jego sprawa i ryzyko.
Ale czy nie widzisz drobnej nieścisłości pomiędzy odpowiedzią urzędnika a punktem 4 regulaminu zadawania pytań:

"4.Podane dane osobowe i adresowe będą służyły wyłącznie do kontaktu Burmistrza i urzędników z Państwem i nie będą publikowane na stronie internetowej oraz udostępniane osobom trzecim."

W tej sytuacji zostały one opublikowane i została złamana ustawa o ochronie danych osobowych, jako że pytania są anonimowe dla internautów i nie masz pewności kto jest zadającym pytanie. Dane zostały opublikowane na stronie internetowej i udostępnione osobom trzecim - internautom.

Zakładka "Ochrona danych" dla tych samych pytań:
"wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych, zamieszczonych na powyższym formularzu, przez Administratora danych osobowych. Niniejsze oświadczenie obejmuje przetwarzanie danych osobowych w zakresie niezbędnym, do opublikowania i udostępniania mojej wypowiedzi w zakładce "Pytanie i odpowiedzi" serwisu internetowego Miasta Piastów."

Jawne umieszczenie danych nie było niezbędne do opublikowania i udostępnienia odpowiedzi. Można było napisać iż "nie odnajdujemy Pańskiego nazwiska w ewidencji ludności na terenie miasta Piastowa" - sens taki sam, a odpowiedź nie narusza prawa.

Byłem w trakcie odpisywania, ale jak widzę Grzesiek mnie ubiegł
@kisiel, ja wiem co ujawniam w internecie, a moje imie pojawia się w różnych miejscach min. na portalu Facebook, co nie zmienia faktu złamania prawa.

Pozdrawiam,
Sulimo

Z tego co wiem samo imię i nazwisko nie podlega ochronie gdyż nie umożliwia jednoznacznej identyfikacji osoby.
Gdyby został dodany adres (ulica i miasto, samo miasto też byłoby mało) sprawa byłaby oczywista.

A swoją drogą ciekawy jestem jak ustosunkuje się skargi GIODO.

Oczywiście potępiam taką sytuację, można było odpowiedzieć na pytanie bez podawania nazwisk. Zastanawiam się czy to brak kultury urzędnika, skąd taki poziom irytacji?

peresz oczywiście, że samo imię i nazwisko nie podlega ochronie GIODO, jednak informacja o tym czy ktoś jest zameldowany lub czy prowadzi działalność gospodarczą już tak. Tym bardziej ciekawe z jakimi czynnościami służbowymi było związane prześwietlenie Sulimo?
Złamanie regulaminu działu zadawania pytań jest bezsprzeczne!

Wiadomo chodziło o utarcie nosa Sulimo. Tymczasem okazuje sie ze pan Nowacki skompromitował sie podwójnie. Po pierwsze złamał przepisy o ochronie danych osobowych. A po drugie udowodnił ze będąc urzędnikiem nie rozróżnia tak podstawowych pojęć jak miejsce zamieszkania i miejsce zameldowania.

Oczywiście że chodziło o utarcie mi nosa, bo Pana Nowackiego denerwuje to iż regulanie piszę do jego GKiM maile z zapytaniami. Bo przecież powinienem grzecznie siedzieć jak trusia i dać mu pracować jak robi to przez ostatnie 20 lat. A ja mam wymagania. Dzisiaj wybieram się zapytać ile jeszcze nazwisko będzie wisiało na stronie.

Pytanie wraz z odpowiedzią zniknęło

Teraz przydała by się informacja , jakie konsekwencje poniesie pan Nowacki. Najlepiej jak by przekazał taka informacje burmistrz, albo przynajmniej winny urzędnik przeprosił.

Mam nadzieję, że taką odpowiedź ujrzymy w związku z zadanym przeze mnie pytaniem.
Niestety, ale błąd jest ewidentnie po stronie Urzędu. Należy go wyjaśnić, aby na przyszłość takie sytuacje po prostu się nie zdarzały, bo urągają one powadze Urzędu...

Słuchajcie, a nie można tego załatwić pokojowo, np. pogadać spokojnie z burmistrzem, żeby zrobił jakieś szkolenie dla pracowników z zasad komunikacji społecznej na linii urząd-mieszkańcy lub zastanowił się nad alternatywnym sposobem komunikacji z mieszkańcami (np. przez wyznaczoną osobę, która będzie na bieżąco udzielała informacji, a nie za kilka tygodni).

Jedno drugiego wcale nie wyklucza. A ton „znikniętej” odpowiedzi jak i ostatniego postu burmistrza dość jasno pokazuje, że ewentualne zmiany muszą być dość poważne.

Witam,

Pytanie znikło na moją prośbę: wiadomo że nie mam ochoty żeby moje dane osobowe wisiały w tak łatwo dostępnym miejscu.

Ale mam nadzieje ze nie odstapisz od skargi?