No ja to poniekąd rozumiem. Pamiętam że gdy byłem mały i mieszkałem w okolicach kościoła na Orzeszkowej to np targ to był dla mnie odległy świat a podróż pociągiem do Pruszkowa to była prawdziwa wyprawa

Liceum im.Mickiewicza rzeczywiście przedstawione jest w cieplejszym świetle... Może by się wypowiedział jakiś obecny uczeń lub rodzic takowego...? W obecnej sytuacji komunikacyjnej - bliskość szkoły to wielki atut, a jak ktoś chce się uczyć i ma ambicje to i tak będzie. Bardzo dobrze to wyjaśnił Maluch Emilce. A z okolic Tesco do Liceum rzeczywiście nie jest zbyt daleko-można się przyzwyczaić do spacerków - lub na rowerze
Ja, do I klasy Liceum jeździłam "157" z pętli na Rakowcu o godz.7.00 aż na Żoliborz (przedostatni przystanek) - koło 1 godziny drogi. To była wyprawa... Dlatego teraz moim dzieciom tez doradzam mniejsze odległości...

Bliskość szkoły od miejsca zamieszkania to podstawa.
Teraz do pracy muszę jeździć kawał drogi (ok. 1h) i jak dla mnie to męczarnia... codziennie 2-2,5h stracone...

Cóż, jeśli odległość pomiędzy Tesco z LO to jest daleko .. to ja naprawdę współczuję ..
Przecież to 10 minut spacerkiem .. jak ktoś się postara to maks. 15 minut .. wielu uczniów chciałoby mieć tak "daleko" do szkoły

Znamy już wyniki matur. Piastowskie LO im.A.Mickiewicza znowu wypadło bardzo dobrze, 98% tegorocznych absolwentów zdało maturę. Gratuluję im i nauczycielom. To kolejne potwierdzenie, że warto uczyć się w tej szkole...

naprawdę niezły wynik zwłaszcza że w niektórych szkołach rozpacz jak mają 0% zdawalności

Najważniejsze, ilu uczniów dostaje się dalej na taki kierunek, na jaki chcieliby iść.

Dodajmy jeszcze że przy ilości uczniów w Mickiewiczu to 2% co nie zdało to może być 1-2 osoby.