Czy w Piastowie taki sklepik miałby racje bytu? Czy chemiczna żywność z Biedronki i TESCO wystarczy Nam mieszkańcom? Czy są tutaj jacyś zwolennicy zdrowej żywności, proszę podzielcie się swoim zdaniem?

taka żywność niestety jest droga i nie podejrzewam, żeby było u nas tak wielu amatorów takiej żywności aby mógł się utrzymać

Szczerze to nie słyszałem aby w okolicy był taki sklep, może dlatego, że nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem takiej żywności. Niemniej tak jak napisał kosrys taka żywność jest droga a dodatkowo biorąc pod uwagę tendencję cen produktów spożywczych [ i nie tylko ] to może być ciężko ze znalezieniem klientów.

Dobry Wieczór,

Szanowna Pani, mój serdeczny Kolega, który ostatnio przyleciał z wizyty w USA, mówił, że hitem w tym kraju są supermarkety(wielkości piastowskiego tesco) z żywnością ekologiczną. Nasz piękny Poland tak rozwiniętej gospodarki niema..

Oczywiście nasz (lokalny piastowski rynek) jest znacznie mniejszy, wiec i skala przedsięwzięcia jest mniejsza...
Sam jestem ciekaw jak Pani pójdzie ten biznes, jeżeli ewentualnie zdecyduje się Pani na otwarcie sklepu...

Życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie, KSIADZ

Chętnie bym kupował wędliny, ser żółty i chleb bez chemii, a w sklepach mały wybór.

Będę bronił Biedronki - polecam kabanosy z kurczaka firmy Konstar w paczkach po 280 g., skład: mięso i tłuszcz z kurczaka, sól, przyprawy naturalne, bez konserwantów, wędzone na drewnie bukowym. Za kilo wychodzi 32 zł.

Jeśli się nie mylę to kilka(naście) lat temu był taki sklepik… właściwie budka pośród tych przy wiadukcie. Może ktoś pamięta lepiej ode mnie. W Piastowie w roli takiego sklepu sprawdza się targowisko, alternatywa to raczej ryzykowny pomysł.
@Marcin: ostatnio rzucił mi się w oczy boczek czy inne mięso przygotowane do pieczenia (przyprawy, siatka itp.) w mięsnym na x. Skorupki.

ja byłabym klientem Pani sklepu, mam tylko 2 sugestie- miejsce, tzw punkt jeśli będzie na uboczu nic z tego. Był sklep eko - na ul. Warszawskiej, tak w okolicach byłej Groty, na przeciwko i zanim do niego poszłam to go już nie było. Jest nowy sklep Eko w Jankach, drogi ale ma wszystko oczywiście z certyfikatami i bardzo duży wybór z każdej grupy produktow.
Sugestia nr 2: proszę mieć produkty Eko niszowe - cukierki bez cukru i tłuszczu, produkty bezglutenowe, niskobiałkowe, wysokobiałkowe coś co trzeba w sklepie zielarskim zamawiać a i tak nie ma pewności czy będzie. Po soję bez GMO albo muszę gdzieś jechać albo zamawiać, o tofu lepiej zapomnieć. Mazeina - a co to? nie do kupienia w Piastowie podobnie jak świeże zioła lub dobre suszone. Agar? że co???

Powodzenia i proszę dać znać gdzie i kiedy Pani otwiera sklep

Pomysł otwarcia takiego sklepu to moje własne doświadczenia, strasznie trudno znaleźć jest coś w pobliżu dla dziecka z alergią! Trzeba nieźle się natrudzić. Właśnie z myślą o dzieciach i osobach chorych - wymagających szczególnej diety, wegetarianach chciałabym otworzyć taki punkt, ale nie tylko również dla tych, którzy chcieli by smacznie zjeść, spróbować nowych smaków, pasjonatów kulinarnych. Myślę, że jest Nas trochę .
Co do lokalizacji to myślę, że okolice ronda (Warszawska, Wojska Polskiego), może jakiś lokal na nowym osiedlu? Co do cen żywności eko, myślę, że niebyłyby odbiegające od tych targowych (które i tak wg mnie nie są niskie).
W tej chwili robię rozeznanie rynku lokalnego, Państwa sugestie będą dla mnie bardzo cenne.
Drodzy mieszkańcy, aby żyło Nam się zdrowiej i dłużej )).

Jeśli faktycznie byłyby to produkty zdrowe, wspomagające zdrowie to oczywiście ja i moja narzeczona zapewne bylibyśmy częstymi klientami sklepu. Spodziewam się że jeśli produkty byłby naturalne to i ich koszty byłyby droższe niż większość produkowana masowo i tańszym kosztem.

Ja współpracowałem ponad rok z Czeską firmą która produkowała Melasę z trzciny cukrowej ( nie mylić z melasą z buraka) Melasa ta miała właściwości lecznicze jednak wymagała regularnego stosowania przez bardzo długi czas - taki więc temat zdrowej żywności w Polsce nie jest mi obcy. Osobiście odwiedziłem takich sklepów około 500 w całej Polsce. Temat jest trudny i obawiam się że w Piastowie się to nie przyjmie - zbyt mały popyt. Jednak proszę się nie zniechęcać i jeżeli uważasz że warto to trzeba próbować.