to może niech Pni pomyśli o przedszkolu - klubiku i żłobku. Ani jednego ani drugiego u nas nie ma - o przepraszam są 2 łącznie

Myślałam również i o tym. W tej chwili najważniejsze jest dla mnie Państwa zainteresowanie
gdyż bez tego całe przedsięwzięcie nie ma sensu

Zainteresowanie jest bardzo duże tylko wszystko zależy od ceny... niestety

Rozumiem że nie może być za drogo ale zapewne zdajecie sobie Panie sprawę z tego że utrzymanie domu plus pensje wykwalifikowanej kadry to są spore koszty...niestety.
Moja propozycja to czesne w wysokości 650zł plus 15zł stawka za całodzienne wyżywienie.
Dodatkowo przewiduje opiekę kilkugodzinną oraz sobotnią, niedzielną,
nocną oraz inne udogodnienia według życzenia rodziców.
Żłobek będzie sie mieścił przy ul Reja w Piastowie a otwarcie planuje na 1 czerwca.
Bardzo proszę o Państwa uwagi i sugestie.

żłobek rozumiem, ale nadal namawiam Panią na oddział przedszkolny, madagaskar ma nadal wolne miejsca w żłobku a w przedszkolu nie.
Zabrakło ponad 100 miejsc w przedszkolach panstwowych a w "prywatnych" ich też nie ma. Jak spełni Pani warunki to do przedszkolaka dostaje Pani dotacje od gminy.

jeśli cena będzie taka jak deklarowana to chętnie przemyślę przeniesienie synka do Piastowa, bo na chwilę obecną wozimy się do Babic

jako mama mogę powiedzieć, że chyba największym moim oczekiwaniem są ciepłe, sympatyczne opiekunki otwarte zarówno na kontakt z dzieckiem jak i na sugestie rodziców. Z bardziej przyziemnych spraw:
- możliwość zabawy na dworze w dzień (bo zapracowana mama nie zawsze ma czas lub siłę na spacer po południu);
- w miarę małe grupy dzieci w jednym pomieszczeniu (ze względu na częste infekcje u maluchów i prędkość ich zapożyczania);
- możliwosć dostosowania diety (indywidualnych godzin jedzenia u mniejszych dzieci; indywidualna dieta np. u dzieci z alergią lub celiakią)

jest jeszcze wiele... ale nie mam w tej chwili zbytnio czasu na pisanie więc jeśli chciałąby Pani pogadać z mamą żłobkowicza to proszę pisać na mail, chętnie pomogę

mogę wam powiedzieć jedno, nikogo nie strasząc ani nie oskarżając. mieszkam w bardzo bliskiej okolicy przedszkola i żłobka MiniMadagaskar. obecnie jestem na urlopie i jedyne co zaobserwowałam to wiecznie płaczące dzieci i panie opiekunki z ciągle podniesionym głosem. ale to jest moje osobiste, wakacyjne odczucie...

Czy gdzieś w Piastowie można zostawać roczne dziecko na godzinę lub dwie? W Pruszkowie wiem, że są takie punkty, a jak jest w Piastowie?

Witam jestem bardzo ciekawa czy powstał ten żłobek, bo niedługo też będę potrzebowała

Witam, też jestem zainteresowana informacjami w tym temacie

i??? i nic? ani widu ani słychu.. szkoda

Proszę napisać prywatną wiadomość do Pani która chciała ten żłobek zakładać. Forum wyśle jej informację na maila więc może przeczyta.

bardziej chodziło mi o odpowiedź w ogóle, może ktoś czyta forum a chce lub zakłada przedszkole (punt opiekuńczy) a tym się nie chwali? moje młode i 4 innych chętnie znalazło by swoje miejsce do zabawy i nauki, jest potrzeba nie ma miejsca...

wyżej wspomniany żłobek nie powstał...... i coś wątpię, żeby się uruchomił :-/
swoją drogą dziwne miasteczko - takie zapotrzebowanie, a nikt nie rozwija biznesu

bo nie ma gdzie, cena ziemi 650 zł za m2, budynek, na inwestycję potrzeba ok 800 000 zł, wynająć nie ma gdzie, pozostaje tylko czekać aż ktoś u siebie w domku otworzy coś na kształt minimadagaskaru.