przez Gość » N, 27 lut 2011, 15:10
Mieszczuch, o czym Ty piszesz ??
Prohibicja w Stanach nie trwała 3 dni... No litości... Jak już tak chcesz porównywać, to wykaż się średnią sprzedażą alkoholu w miesiącu poprzedzającym dni Piastowa i wzrostem tuż przed zakazem sprzedaży alkoholu. Nie róbmy z igły wideł.
Co mnie obchodzą zwyczaje Szwedów ? Jak mam chęć i nadmiarowe pieniądze, to też mogę sobie kupić kartonik whisky i cieszyć się że go mam. A jak mam fantazje, to kupić butelkę 25 letniego Chivasa w knajpie i spożyć ze znajomymi.
I nie wiem czy tak aby walczymy o zmniejszenie spożycia, bo może walka idzie o zmianę trunku ? Np. przestawienie się na wina / piwo, a nie najtańszą wódkę....