A ten polityk, który rozdawał pod kościołem ulotki i pisał o sobie:
"Od najmłodszych lat rodzice mnie nauczyli, że warto być człowiekiem uczciwym, wiarygodnym. Do dnia dzisiejszego jestem wierny tym zasadom i wspólnie z żoną przekazujemy tę naukę naszym dzieciom. To dzięki Państwa poparciu i zaufaniu możemy upowszechniać wśród młodzieży wzajemną przyjaźń w oparciu o chrześcijańskie poczucie odpowiedzialności za Ojczyznę tak tę wielką, jaką jest Polska, jak i tę lokalną, jaką jest Piastów."
http://www.porozumieniedlapiastowa.pl/?page_id=482
nie wstydziłby się "takiego programu"?