bo nie czytasz tego co piszę - z góry zakładasz co chcę powiedzieć...
1. Sobecka to nie prawica i na pewno nie skrajna tylko - przepraszam będzie subiektywna ocena idiotka z odchyłem na punkcie przeniesienia Koscioła do polityki
2. PiS się nie radykalizuje tak samo jak się nie radykalizowało gdy podpisywało porozumienie z LPR - wszystkie te przybudówki traktują instrumentalnie i nie przejmuja ich poglądów tylko chcą ich elektorat, Jak widzieliśmy Prezes nawet SLD by polubił gdyby miał pewność że mu to zwycięstwo a czy to znaczy że PiS się "Gierkizował" albo przesuwał ku skrajnej lewicy? nie - po prostu chcieli przejąc trochę głosów...

ano taki już jestem - jedni mają słowotok a inni myślogonitwę zdaje sobie sprawe że często to jest chaotyczne ale jako ktoś mi wmawia że z A i B można wysnuć wniosek C to sie we mnie krew gotuje i pytam skąd taki osąd? bo A to A a B to B i tylko tyle. a jeżeli np A, B i C są nie takie jak powinny to nei rzucam gromów i nie pozwolę na to że trzeba by ograniczyć używanie wszystkich literek bo one cuś nie tego - wszystkie bez wyjątku wiec wtedy piszę - nieprawda bo znam Z i M a słyszałem że O, P i K też są ok.
generalnie - fajnie sie dyskutuje tylko jeżeli ktoś jest uprzedzony do czegoś/kogoś to go osądza i nie chce przyznać że jest jakaś druga strona, inny punkt widzenia nazywa głupotą, zaprzeczaniem oczywistości, oszołomstwem itd
tak jak przemoc jest zawsze zła tak i odrzucenie też jest złe - nawet gdy robisz to w dobrej wierze broniąc innych wartości... bo odrzucajac poglądy często skreślasz też ludzi którzy je wyznają. A to budzi sprzeciw... stąd moim zdaniem taka radykalizacja podziałów u nas w kraju - skoro ktoś mówi że KK jest be to natychmiast pojawia się grupa która mówi że nieprawda bo jest cacy to wy jesteście be. Jak ktoś mówi że rząd jest be to zamiast argumentów co jest nie tak pojawia sie grupa która jako argumentu używa jedynie - a wy jesteście jeszcze gorsi. Nie rozmawia się o faktach i argumentach tylko o uogólnionych sądach, przesądach, lękach, własnych przypuszczeniach na podstawie którcyh buduje sie obraz świata odłegły od rzeczywistości.
Gdybyśmy dyskutowali np nie o polityce ani o KK tylko np o Islamie wyszłoby pewnie jeszcze mocniej że w rozmowie z kimś kto widzi to od drugiej strony prawie nie mamy wiedzy i argumentów a prawie tylko i wyłącznie schematyczne informacje, niepełny obraz i może jeszcze uprzedzenia.
wychowani jesteśmy w takiej kulturze, tradycji, normach i często cięzko z tego wyjść by na coś sie otworzyć i zrozumieć. Ale odrzucenie z zasady tego co w jakimś stopniu nas budowało (czyli np KK) też może być bez sensu - bo albo nie mamy jakiegoś fundamentu, spójnej wizji świata i wartości tylko polegamy na zmiennym obrazie (np na mediach) albo szukamy korzeni gdzie indziej co może być dobre ale podobnie jak często w przypadku korzeni katolickich może być bardzo jednostronne i malo obiektywne

.. i znowu jak wyżej. PLS, zwolnij i mniej na raz, a będzie ciekawsza dyskusja. Dyskusja polega na wymianie poglądów a nie na "zasypaniu" drugiej strony lawiną wątków i przemyśleń. I teraz jak bym zaczął się do wszystkiego ustosunkowywać lub brać pod uwagę to wyszło by mi ze 100 linii.

ok postaram się no to powtarzając prościej
1. Sobecka to nie prawica i na pewno nie skrajna (wiecej wyżej)
2. PiS się nie radykalizuje tak samo jak się nie radykalizowało gdy podpisywało porozumienie z LPR (wiecej wyżej)
a więc z przesłanek (skądinąd masz rację że faktów smutnych) nt Sobeckiej, czy Kamińskiego moim zdaniem wysnuwasz nieprawdziwy wniosek.
Moje zdanie - PiS a raczej prezes gra pewną grę i tak jak nie był prawdziwy gdy nazywał Gierka uczciwym tak i teraz gdy wdzięczy sie do RM to nie są jego poglądy tylko wyścig o władzę. Znow ją przegra i dla jednych to smutne bo mają dość PO anie widzą alternatywy , dla innych to powód do radości bo ich zdaniem wszystko lepsze niż Kaczyński. Na ten temat też można by dyskutować - co jest lepsze dla przecietnego Polaka. Ale mówimy tylko o Twoich dwóch postach w których stawiasz tezę o zagrożeniu dla kraju bo PiS zmierza ku skrajnej prawicy

co prawda dla mnie ważniejsze są błędy zaniechania których nie wymienia Meller ale niech tam... smutne tylko że sporo ludzi teraz zagłosuje na SLD albo nie pójdzie na wybory...

Witam .Obserwuję forum od dawna ,ale dopiero teraz wnuczek mnie dołączył - jakoś tam stukam na klawiaturze ale się wprawię .Chciałbym mieć tyle czasu co niektórzy z kolegów na czytanie i odpisywanie - jeszcze pracuję ale jak przejdę na emeryturę to sobie pofolguję.Jeszcze raz wszystkich witam i pozdrawiam.

witamy i zapraszamy do włączenia się aktywnego - na to naprawde dużo czasu nie trzeba

Jedyny cel;
http://www.pardon.pl/artykul/13623/jkr_ ... ierc_brata

wierzysz że SLD ma jakś sensowną ofertę? i projekty w szufladzie marszałka? pewnie tyle samo warte jak te PO sprzed wyborów ale te PiS np z kampanii prezydneckiej

PiS to choćby i z SLD tam już chyba nikt nie myśli racjonalnie o programie tylko o władzy... szkoda że kiedyś się nie dogadali była szansa na wykorzystanie potencjału poparcia społecznego - nawet reformy by były przełknięte...
he he PiS nie atakuje Po tylko wytyka nieudolność a PO nie atakuje PiSu tylko straszy wyborców jego domniemanym zagrożeniem dla demokracji... a SLD siedzi cihoc i mu rośnie. masz rację zgroza. Gienek zakładamy wspólną listę? nasze rządy będą nie gorsze od tego co oni pokazali, weźmie sie trochę ekspertów i doradców, wspólnie zrobimy program tak aby przynajmniej w kawałku był możliwy do realizacji, tym razem to nasze rodziny i znajomi załapią się na kawałki tortu a za 4 lata będziemy się najwyżej martwić jeżeli ktoś lepszy się pojawi ))